Niniejszym odnoszę się do tematu związanego m.in. z problemem składowania odpadów na terenie byłej OFNE i terenach przyległych.
Jestem naocznym świadkiem, jak od kilkunastu lat Olkusz jest zadymiany, a tym samym zatruwany przez prywatne firmy na w/w terenie, w tym także te prowadzące działalność gospodarczą związaną ze składowaniem odpadów. Zadymianie jest nieustanne niezależnie nie od pory roku, zarówno w dzień, jak i w nocy. Jego intensywność nasila się zwłaszcza po zapadnięciu zmierzchu i nocą. Niejednokrotnie źródłem zadymiania są potężne, dzikie wielogodzinne ogniska na otwartej przestrzeni.
Zadymianie jest tak uciążliwe, że nie tylko nie można otworzyć swobodnie okien czy balkonu, ale nawet przy ich zamknięciu dym przedostaje się do wnętrza mieszkania, a jego intensywność np. wytrąca z głębokiego snu. Kiedy był tutaj państwowy zakład OFNE, takich problemów nigdy nie było. Nadmieniam, że o całej tej sytuacji były powiadomiony był Wydział Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa w Olkuszu i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie. Jednak bez rezultatu. W odpowiedzi napisano, że w wyniku przeprowadzonej kontroli nie stwierdzono spalania odpadów.
Nie pomogły też moje późniejsze wielokrotne powiadomienia policji i straży miejskiej. Olkuszanie nie mogą czuć się bezpiecznie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?