Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skrzydlaty problem Olkusza. Mieszkańcy mają dość gołębi na rynku

PD
Jedni dokarmiają inni się ich brzydzą. Ci do dokarmiają mówią, że dzięki nim olkuski rynek zyskuje "krakowski" klimat, z kolei przeciwnicy nazywają je latającymi szczurami.

Wśród mieszkańców Olkusza od pewnego czasu duże emocje wzbudzają gołębie, które w licznym stadzie przesiadują na płycie rynku.

Dla niektórych stado gołębi na centralnym placu miasta to ozdoba i klimat. Dla innych obrzydzenie i strach przed zarażeniem się chorobami przenoszonymi przez ptaki.

- Ptaki nie dość, że zanieczyszczają płytę rynku, to jeszcze nasze zabytkowe kamienice - denerwują się mieszkańcy starówki. Nie jesteśmy przeciwnikami zwierząt, ale kiedy gołębie dostają regularnie jedzenie, to mnożą się przez cały rok - podkreślają.

Nie każdy zdaje sobie bowiem sprawę z tego, że karmienie ptaków chlebem i innymi produktami, które zawierają sól, zakwasza ich organizm i powoduje wiele schorzeń. Ptaki nierzadko od tego umierają, i to w męczarniach. Ich "trupki" leżą na płycie rynku.

- Dlaczego miasto nie wprowadzi zakazu dokarmiania ptaków na starówce? - dopytują. - To w łatwy sposób rozwiązałoby problem nadmiernej ilości gołębi - dodają.

Zdaniem olkuskich urzędników nie ma potrzeby artykułowania zakazu dokarmiania gołębi, ponieważ takie działania wpisują się w zakaz śmiecenia, który jest na tyle oczywisty, że nie ma potrzeby ustawiania specjalnego znaku informacyjnego w tym zakresie.

- Ciekawe, że urzędnicy nie widzą, jak pod ich okami to prawo jest łamane - komentuje jeden z przeciwników stad gołębi w centrum Olkusza,

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto