Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olkuska Spółdzielnia Mieszkaniowa podnosi składki na fundusz remontowy

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Mieszkańcy Osiedla Młodych i Pakuski w Olkuszu muszą zacisnąć pasa. Oprócz noworocznej podwyżki prądu i opłat za wywóz śmieci, od 1 kwietnie zapłacą więcej także na fundusz remontowy. Podwyżki wahają się od 50 do 100 proc. w górę w stosunku do obowiązujących opłat.

Mieszkańcy bloków które objęła podwyżka nie kryją swojej złości. Trudno się dziwić. W przypadku niektórych bloków wynosi ona 100 proc. w porównaniu do obowiązujących opłat.

Dla przykładu właściciel 60 metrowego mieszkania, w bloku w którym składkę podniesiono z 1 zł do 2 zł, po podwyżce miesięcznie na fundusz remontowy będzie płacić 120 zł, a nie tak jak dotychczas 60 zł. W skali roku jest to o 720 zł więcej.

- Wszyscy opłacamy fundusz remontowy od wielu lat a nasze bloki się sypią. Część nie jest jeszcze nawet ocieplona. Z kolei te w których wykonano roboty termomodernizacyjne nadają się już do poprawki. Na ociepleniu widać liczne spękana. Z kolei swój balkon, żeby nadawał się do użytku musiałem wyremontować sam. Od 1984 roku - a więc odkąd tu mieszkam w moim bloku nie było żadnego remontu - żali się pan Andrzej z Osiedla Młodych.

Podwyżka jest konieczna
O konieczności wzrostu opłat mieszkańcy zostali poinformowani pod koniec 2019 roku. Spółdzielnia w każdym z bloków wywiesiła informację, o ile w danym budynku wzrośnie składka. Są one różne ze względu na inną ilość mieszkań w poszczególnych blokach. Stare ceny wahały się od 80 groszy do 1,50 zł za mkw. Nowe opłaty będą oscylować od 1,50 zł do 2,50 zł za mkw.

Mieszkańcy denerwują się bo nie wiedzą, jakie inwestycje za te pieniądze zostaną wykonane. Zwłaszcza ci, których bloki są już ocieplone. Olkuska spółdzielnia mieszkaniowa zapewnia jednak o konieczności podwyżki i wyjaśnia, że w planach ma także remont balkonów.

- Ta podwyżka była konieczna. Spółdzielnia ma w planach ocieplać bloki, a to wiąże się z ogromnymi kosztami. W ubiegłym roku ceny za usługi budowlane wzrosły o około 20 proc., bez tej podwyżki przeprowadzenie zamierzonych prac byłoby więc niemożliwe. Warto zaznaczyć, że nawet po pożywce funduszu remontowego będzie on na najniższym poziomie spośród wszystkich zarządców nieruchomości w okolicy - wyjaśnia wiceprezes Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Rajmund Rudy

Sprawdziliśmy. Dla przykładu na Osiedlu Błonie w Oświęcimiu ,którym zarządza Spółdzielnia Mieszkaniowa "Budowlanka" składka na fundusz remontowy wynosi 1 zł za mkw. Tu od co najmniej kilku lat wszystkie bloki są ocieplone.

Co z balkonami?

Rajmund Rudy zapewnia, że nie chodzi o samo ocieplenie. W planach są także remonty balkonów. To jednak kolejna ze spornych kwestii.

- Ja mam 72 mkw. mieszkania, mój sąsiad ma 36 mkw., balkony mamy takie same. Czemu ja mam zapłacić dwa razy więcej? - pyta Anna Nowicka.

Podobne emocje panowały wśród mieszkańców we wrześniu ubiegłego roku, kiedy władze spółdzielni zaapelowały do nich o akceptację podniesienia składki na cel remontowy na okres trzech lat o 200 proc. za mkw. Zgromadzone w ten sposób pieniądze miały zostać przeznaczone na remont balkonów.

- Sam wyremontowałem swój balkon. Zrobiłem wylewki, położyłem płytki, wymieniłem barierki. Dlaczego więc mam drugi raz płacić za to samo? - denerwuje się Mariusz Zasada.

Mieszkańcy zaczęli protestować, dlatego też spółdzielnia postanowiła się wycofać ze swoich planów.

Pomysł jednak powrócił tylko w innej formie. - To już nie dobrowolna prośba jak ostatnio, tylko informacja o tym, że opłata wzrosła i koniec kropka. My tak na prawdę nie wiemy co za te pieniądze zostanie wykonane. Nie padły żadne konkretne deklaracje, w których blokach jakie prace na kiedy zaplanowano. Czujemy się tak, jakby po prostu chciano wyciągnąć od nas dodatkowe pieniądze - podsumowuje Anna Nowicka.

Władze spółdzielni zapewniają jednak, że będą prowadzić rozmowy w tej kwestii z mieszkańcami, by uświadamiać im, że taki remont wymaga dodatkowych nakładów. Postarają się także pilotażowo zrealizować ten pomysł choćby na jednym budynku.

- Balkony są w fatalnym stanie, a ich kapitalny remont oscyluje od 6 do 8 tys. zł za każdy. Aby te prace można było wykonać, potrzebne są pieniądze w kasie. Przy obecnym poziomie składek nie będzie to możliwe, jeszcze przez najbliższych kilkanaście lat - podsumowuje Rajmund Rudy.

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Olkuska Spółdzielnia Mieszkaniowa podnosi składki na fundusz remontowy - Gazeta Krakowska

Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto