Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Los dał jej drugie życie, teraz pani Bożenka z Olkusza pomaga innym

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Życie to nie film. Przekonała się o tym na własnej skórze pani Bożena z Olkusza, której dziewięć lat temu zawalił się świat. Szlachetna Paczka przygotowała wtedy dla niej świąteczny prezent, który okazał się początkiem wielkich zmian w jej życiu. - Kiedy byłam w potrzebie dostałam pomocną dłoń, teraz po prostu spłacam swój dług - mówi.

Pani Bożenka siedzi na łóżku w odnowionym, schludnym, ale wciąż skromnym pokoju i powoli z trudem, opowiada o tym, jak dotkliwie doświadczył ją los.

- Z pozoru, z zewnątrz, szczęśliwa rodzina: dom, dzieci, kochający mąż. A za drzwiami przemoc i strach - wspomina. Po kilkunastu latach znalazła w sobie na tyle siły żeby odejść. Po kolejnej nieprzespanej nocy, spakowana w dwie reklamówki opuściła dom.

- Bez dachu nad głową, bez pieniędzy, z depresją. Tak zaczęła się moja tułaczka - mówi. Tymczasowe schronienie znalazła w domu opieki, w zamian za pomoc starszym osobom. Po jakimś czasie okazało się, że jeden z podopiecznych środowiskowego domu pomocy potrzebuje kogoś kto z nim zamieszka i otoczy go opieką.

- Tak trafiłam do Mariana - uśmiecha się.

Smak głodu

Dom pana Mariana był jednak w fatalnym stanie technicznym. - Przeciekający dach, zepsuty rurociąg no i co najgorsze brak ogrzewania. To miało być na chwilę, póki nie znajdę stałej pracy i nie będę mogła wynająć mieszkania. Potem jednak okazało się, że nie mogę Mariana zostawić samego, bo on po prostu potrzebuje opieki. Stał się moją rodziną. - opowiada kobieta.

Mężczyzna ma 53 lata. Od dziecka cierpi na zaburzenia psychiczne. Po śmierci rodziców został sam, bez opieki.

- To był ciężki czas, nie miałam stałej pracy. Wtedy też zaczęły się moje problemy zdrowotne. Musiałam przejść operację. Poznaliśmy z Marianem smak głodu - drży jej głos. Z pomocą przyszła Szlachetna Paczka.

- Kiedy w 2014 roku trafiliśmy do pana Mariana, nie wiedzieliśmy, że mieszka z nim pani Bożenka. Jednak już wtedy na szybko, udało się również dla niej zorganizować drobny upominek - wspomina Joanna Szatan-Kenderow, liderka Szlachetnej Paczki w Olkuszu i okolicach.

To właśnie to wydarzenie zapoczątkowało wielkie zmiany w życiu pani Bożeny. Kobieta znalazła stałą pracę i wspólnie z pomocą uczniów z olkuskiej budowlanki zaczęła remont domu. W ubiegłym roku wolontariusze, widząc jak wiele dobrego dzieje się w jej życiu zdecydowali, że po raz drugi włączą ją do akcji.

- Oprócz jedzenia i podstawowych środków, do paczki pani Bożenki trafiły także materiały budowlane np. styropianu, niezbędny do ocieplenia łazienki, w której w zimie zamarzała woda, którą dzięki staraniom pani Bożenki udało się znów doprowadzić do domu - mówi pani Joanna.

Spłacam swój dług

Dobro i pomoc wolontariuszy pozwoliły pani Bożence stanąć na nogi na tyle mocno, że sama zaangażowała się w pomaganie. Od tamtej pory stale wspiera słabszych od siebie.

- Jestem sama, nie mam rodziny i bardzo chciałam pomagać osobom takim jak ja. Ci ludzie stali się moją rodziną – wyznaje.

W tym roku postanowiła również dołączyć do drużyny Szlachetnej Paczki.

- Naszym celem jest zapoczątkowanie zmian w życiu obdarowanych. W tym przypadku sprawdziło się to z nawiązką. Pani Bożenka okazała się nasza nieodzowną pomocą w tej edycji w dotarciu do potrzebujących rodzin - uśmiecha się liderka.

Dom w którym pani Bożenka wspólnie mieszka z panem Marianem chociaż zmienił się nie do poznania, wciąż wymaga gruntownego remontu. Marzeniem kobiety jest założenie centralnego ogrzewania oraz naprawa dachu. Ma jednak nadzieję, że teraz gdy ma pracę małymi krokami uda się je zrealizować.

- Dzięki Szlachetnej Paczce znów jestem szczęśliwa. Z całego serca dziękują darczyńcom, którzy wspierają ludzi w potrzebie. Życzę im by dobro którym się dzielą, wrócił do nich ze zdwojoną siłą - gdy to mówi z jej oczu płyną łzy szczęścia.

WIDEO: Trzy Szybkie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Los dał jej drugie życie, teraz pani Bożenka z Olkusza pomaga innym - Gazeta Krakowska

Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto