Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olkusz: na ulicy 20 Straconych asfalt się stopił

Katarzyna Ponikowska
Mieszkańcy i kierowcy nie mogą uwierzyć, że remontowana niedawno ul. 20 Straconych w Olkuszu "roztopiła się" pod wpływem gorąca.

Odpryskujący na chodnik gorący asfalt i drobne kamienie stwarzają zagrożenie nie tylko dla aut, ale też dla pieszych. - Strach przejść przez ulicę, bo można się utopić w miękkim asfalcie - nie kryje oburzenia jeden z mieszkańców ul. 20 Straconych. - A jak jedzie auto lepiej odskakiwać, żeby nie dostać kamieniem. Nie mieści się w głowie, że drogowcy mogą ostawić taką fuszerkę - dodaje.

Problem zaczął się we wtorek, kiedy temperatura sięgała 35 stopni. Dotyczy około dwukilometrowego odcinka, od skrzyżowania z drogą krajową nr 94 aż do wzniesienia. - Droga jest w fatalnym stanie. Doraźnie służby drogowe posypały cały odcinek ulicy piaskiem. Ale już następnego dnia po rozsypanym piasku nie było śladu, a zgodnie z prognozami zapowiadana jest kolejna fala upałów - zauważa poseł, Jacek Osuch, który skierował w tej sprawie pismo do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. "Wnoszę o wykonanie przez ZDW w trybie pilnym sfrezowania nawierzchni pokrytej emulsją asfaltową i wykonania nowej nawierzchni z asfaltu, który będzie odporny na wysokie temperatury" - czytamy w piśmie posła. - Mieszkańcy podnoszą, że w przypadku braku reakcji ze strony zarządcy drogi będą wnioskować o zamknięcie traktu dla ruchu tranzytowego ze względu na niebezpieczeństwo - dodaje Osuch.

Z informacji od ZDW wynika, że w ostatnich latach na ul. 20 Straconych były wykonywane remonty cząstkowe nawierzchni z użyciem smoły. W maju tego roku wykonywano natomiast utrwalenie nawierzchni, polegające na skropleniu jezdni emulsją asfaltową i posypaniu jej żużlem. Prace kosztowały 56 tys. zł. Na drogę jest roczna gwarancja. Drogowcy muszą więc teraz ustalić, czy zawinił wykonawca.

- Przy bardzo wysokich temperaturach często dochodzi do "pocenia się nawierzchni" polegających na pojawianiu się asfaltu czy smoły na powierzchni jezdni - wyjaśnia Roman Leśniak z ZDW. - Auta przejeżdżające takim odcinkiem "zabierają" na kołach to lepiszcze. Żeby zneutralizować zjawisko posypuje się taką "spoconą" nawierzchnie piaskiem - dodaje. To jednak działanie tymczasowe. Leśniak nie ukrywa, że w tej sytuacji trzeba zrobić gruntowny remont: zerwać nawierzchnię i położyć warstwę bitumiczną. Na to nie ma jednak na razie pieniędzy. - Będziemy obserwować drogę i myśleć, co dalej - obiecuje Leśniak.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto