Mieszkańcy Parkowej w Olkuszu odetchnęli z ulgą, kiedy na remontowanej od kilku miesięcy ulicy wreszcie pojawił się asfalt. Jak się okazuje, taka sytuacja nie potrwa jednak długo. Wkrótce Parkowa zostanie znów rozkopana, żeby wykonać drugą część inwestycji wodociągowo-kanalizacyjnej. - To skandal! Przez kilka miesięcy brodziliśmy w błocie, bo nie dało się tędy normalnie przejść - denerwuje się właścicielka jednego z domów przy Parkowej. - Teraz zresztą nadal nie ma tu chodnika i trudno przebrnąć do domu suchą nogą - dodaje. Również kierowcy nie są zadowoleni, że droga znów zostanie rozkopana. - Trzeba tu było zwalniać do 10-20 km na godz., żeby nie urwać koła. A teraz kiedy sytuacja się poprawiła, znów wrócimy do punktu wyjścia? - dziwi się Adam Walniak, który często tędy przejeżdża.
Budowa sieci wodociągowej na ul. Parkowej (w ramach projektu "Porządkowanie gospodarki ściekowej w zlewni Białej Przemszy na terenach gmin: Olkusz, Bukowno, Bolesław, Klucze - etap I") rozpoczęła się w 2012 roku i trwała kilka miesięcy. Na wiosnę na drodze został położony asfalt. - Tylko po co, skoro będzie tu budowana kanalizacja sanitarna? Trzeba będzie wtedy zerwać asfalt - mówi radny Łukasz Kmita, którego zdaniem jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto.
Wodociągi wyjaśniają, że inwestycje nie mogły być wykonane razem. - W związku z uzyskaniem oszczędności po rozstrzygnięciu przetargów na właściwy etap prac, wystąpiliśmy z wnioskiem do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o rozszerzenie zakresu projektu - wyjaśnia Alfred Szylko, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olkuszu. Udało się. Teraz niezbędne będzie ogłoszenie kolejnych przetargów. Nie wiadomo do końca, jak długo to potrwa. Dlatego, jak wyjaśniają urzędnicy, zdecydowano się położyć tymczasową warstwę asfaltu, by przez ten czas mieszkańcy i kierowcy mieli możliwość bezpiecznego przejazdu ulicą.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?