Problemy w kuchniach przedszkolnych w Olkuszu. Przez redukcję etatów kucharki pracują na zbyt "wysokich obrotach" [ZDJĘCIA]

Na początku ubiegłego roku rodzice przedszkolaków z Olkusza i okolic oburzyli się na wieść, że kuchnie w placówkach zostaną zlikwidowane. Władze miasta chciały zastąpić gotujące na miejscu kucharki cateringiem.

Po licznych sprzeciwach ze strony rodziców władze Olkusza wycofały się z pomysłu wprowadzenia cateringu do przedszkoli. We wrześniu 2021 roku nastąpiła jednak redukcja zatrudnienia w placówkowych kuchniach. Jak się okazuje, zbyt duża.

Na początku kwietnia tego roku dyrektorzy przedszkoli numer 7, 8 i 10 wysłali pismo adresowane do burmistrza miasta i gminy Olkusz, Romana Piaśnika. Kierownicy placówek zwracają się z prośbą o pilne spotkanie w tej sprawie.

Zgodnie z relacją dyrektorów przedszkoli panie pracujące w kuchniach są przemęczone fizycznie i psychicznie. Kobiety mają pracować pod ciągłą presją czasu. Kucharki często nie chcą nawet korzystać z urlopów i zwolnień lekarskich, ponieważ ich nieobecność jeszcze bardziej obciążyłaby pozostałe pracownice.

- Ciągle jest coś do zrobienia. Nie nadążamy skończyć jednej rzeczy, gdy trzeba już zająć się kolejną. Pracujemy na czas, bo dzieci mają dostać posiłek o określonej porze. W międzyczasie trzeba jeszcze posprzątać i pozmywać po poprzednim posiłku - relacjonuje kucharka z olkuskiego przedszkola.

W trakcie ośmiu godzin pracy kucharki muszą przygotować trzy posiłki: śniadania, obiady i podwieczorki.

Dyrektorzy placówek często angażują do pomocy innych pracowników przedszkola.

- Angażowanie do pomocy innych pracowników obsługi (to znaczy woźnych) może być rozwiązaniem doraźnym na przykład w przypadku dużej absencji chorobowej pracowników kuchni, jednak nie powinno być stałą praktyką, ponieważ woźne pomagając w kuchni, nie mogą w pełni wywiązać się ze swojego zakresu obowiązków – podkreślają dyrektorzy w piśmie skierowanym do burmistrza.

16 lutego 2022 roku w przedszkolu numer 10 zdarzył się wypadek, którego przyczyną był pośpiech, ale o szczegółach nikt nie chce mówić.

- Obawiamy się, że takie sytuacje mogą zdarzać się częściej. Przemęczenie, duże tempo pracy oraz stres nie sprzyjają zachowaniu należytej uwagi i ostrożności, która jest niezbędna przy pracy w kuchni – zaznaczają kierownicy olkuskich placówek.

W sprawę jest zaangażowana Państwowa Inspekcja Pracy w Krakowie. Na podstawie kontroli realizowanych od połowy lutego tego roku inspektor pracy stwierdził, że zmniejszenie liczby pracowników przy niezmniejszonej liczbie przedszkolaków do wyżywienia zrodziło duże problemy.

- Trudno nie odnieść wrażenia, że organ prowadzący, po fiasku wprowadzenia w ubiegłym roku cateringu w olkuskich przedszkolach postanowił wygenerować oszczędności, jeżeli tak było, to są one dziś okupione wyrzeczeniami, przemęczeniem pracowników kuchni i już zaczynają u nich skutkować problemami zdrowotnymi, a nawet wypadkiem - podkreśla w piśmie skierowanym do władz Olkusza starszy inspektor pracy, Józef Żmij.

Dyrektorzy przedszkoli numer 7,8 i 10 zwracają się o zorganizowanie spotkania z burmistrzem Romanem Piaśnikiem w celu omówienia możliwości zwiększenia zatrudnienia o jeden etat w każdej z placówek. Potrzebę zatrudnienia kolejnych pracowników popiera inspektor pracy.

Wskazywaną przez inspektora pracy alternatywą dla zatrudnienia dodatkowych pracowników jest zmiana modelu wyżywienia na catering. Takie działanie może spotkać się ze sprzeciwem rodziców dzieci uczęszczających do przedszkoli.

- Argumentów za tym, żeby nie zmieniać dotychczasowego systemu żywienia przedszkolaków jest co najmniej kilkanaście. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że żadna firma caterignowa nie jest w stanie zapewnić dzieciom tak wysokiej jakości posiłków, jak ta, którą gwarantują pełnowartościowe posiłki przygotowywane na miejscu w przedszkolu, tradycyjnymi metodami – zaznaczali w ubiegłym roku rodzice przedszkolaków.

O to czy burmistrz spotka się z dyrektorami olkuskich przedszkoli zapytaliśmy rzecznika Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu. Jest to w planach, ale daty jeszcze nie wyznaczono.

FLESZ - Jakie auta sprzedają się w Polsce najlepiej?