Autorka: Katarzyna Ponikowska, Gazeta Krakowska
- Urządzenia będą mogły przerabiać 41 tys. ton śmieci rocznie. Na wysypisko będzie trafiać około połowy. Reszta będzie oddawana jako surowce wtórne - wyjaśnia Krzysztof Dudziński, wójt gminy Bolesław. Wcześniej wszystkie odpady trafiały na wysypisko.
Teraz dzięki nowoczesnej stacji segregacji odpadów śmieci będą przechodzić inną drogę. Najpierw auta wwiozą odpady przez wagę na halę. Po zważeniu śmieci zostaną wysypane. Specjalne auto z łopatą przerzuci śmieci na taśmę, którą trafią do klimatyzowanej komory, gdzie zatrudnieni pracownicy będą przeprowadzać pierwszą selekcję - wybierać plastik, szkło i metal.
Potem odpady trafą do specjalnego bębna, gdzie zostaną przesiane. Ostatecznie, frakcja najdrobniejsza trafi na trzy tygodnie do biokompostowni, które przypominają garaże. Tam, w zamknięciu będą dojrzewać, co pozwoli uniknąć przykrego zapachu. Z komór trafią na zewnątrz na tzw. stabilizację. Potem już prawie bezzapachowe odpady zostaną wywiezione na wysypisko.
Auta wyjeżdżające z hali przejadą przez myjnię, żeby nie wywoziły resztek śmieci i smrodu.
W zakładzie "Bolesław" powstaje też tzw. kompost zielony, który idzie do sprzedaży. Podobnie zresztą jak makulatura i plastik. Z tego ostatniego robi się granulat wykorzystywany potem między innymi do produkcji worków, ekranów akustycznych czy polarów. Szkło trafia natomiast do huty szkła. Zakład przetwarzania odpadów będzie samowystarczalny jeśli chodzi o energię. Zmodernizowane zostały studnie odgazowujące, które odciągają gaz ze składowiska. Połączone są ze stacją gazu rurami. Tam przy użyciu specjalistycznych silników gaz jest spalany i przetwarzany na energię.
Instalacja może obsługiwać ok. 180 tys. mieszkańców. ZGK ma już podpisaną umowę z siedmioma gminami: Sułoszową, Wolbromiem, Alwernią, Olkuszem, Bolesławiem, Trzyciążem, Bukownem. W związku z budową nowej stacji trzeba będzie zatrudnić pracowników do jej obsługi. W sumie 20 osób. Potrzebni są elektrycy oraz pracownicy fizyczni, m.in. do sortowania śmieci. Mile widziane są kobiety. - Wkrótce ogłosimy nabór pracowników - mówi Dudziński.
Inwestycja kosztowała ponad 28,6 milionów zł, z czego dofinansowanie wyniosło prawie 70 proc. kosztów, czyli ok. 16 mln zł.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
