Zespół teatralny z Jaroszowca szuka nazwy!

Zespół teatralny z Jaroszowca to 13-osobowy zespół ludzi w różnym wieku, których pasją jest muzyka i teatr. Organizują przedstawienia, spotkania, wieczorki poezji. - Razem miło spędzamy czas. Mamy okazję oderwać się od codziennego życia. No i uzupełniamy się nawzajem. Każdy z nas ma inne talenty - mówi Marzanna Waśniowska, na co dzień nauczycielka języka polskiego i muzyki (na zdj. siedzi, pierwsza od lewej). W zespole śpiewa, tańczy, gra na gitarze. Z kolei Zygmunt Chrzanowski świetnie czuje się w mówionych tekstach satyrycznych. Kiedy nie gra, pracuje fizycznie w prywatnej firmie. Teksty mówione to też domena Marii Rydzyk (na zdj. stoi, pierwsza od prawej). W zespole udziela się też jej córka Justyna, która chodzi do czwartej klasy Technikum Ekonomicznego w Olkuszu.

Z kolei Janina Maryszewska (na zdj. stoi, druga od prawej), dziś emerytka, kiedyś inspektor kontroli w ZUS, nie tylko śpiewa i recytuje, ale też świetnie piecze i gotuje. - Jednym słowem, dogadza łasuchom - żartują koleżanki.
Nad wszystkim czuwają: Ewa Stańczyk (na zdj. stoi pierwsza od lewej) i Bożena Dąbrowska (na zdj. stoi druga od lewej). Pani Bożena pracuje w świetlicy, piętro niżej pod biblioteką. - To typowy pomysłodawca. Przychodzi, mówi: zróbmy to i to i wychodzi. Każe mi się z tym przespać - opowiada Ewa Stańczyk. - Pani Ewa też ma mnóstwo pomysłów. Myślę, że teraz ma wizję na kolejnych 75 wieczorów - dodaje Janina Maryszewska.

Zespół teatralny z Jaroszowca na stałe wpisał się już w krajobraz miejscowości. - Jesteśmy filarem kultury u nas na wsi - śmieją się członkowie. Razem z "Gazetą Krakowską" grupa ogłasza konkurs. Wystarczy do 14 grudnia wysłać pomysł na nazwę grupy wraz z uzasadnieniem na adres: [email protected]. Najciekawszy pomysł zostanie nagrodzony.