Zakaz kąpieli w fontannie w Olkuszu

- W te upały dzieciaki mają niesamowitą frajdę mogą się pomoczyć w wodzie. Przychodzę tu z Patrycją praktycznie codziennie - mówi pani Małgorzata z Olkusza, którą spotkaliśmy przy fontannie. - Nie rozumiem, czemu te tabliczki mają służyć? I ta nikt nie zwraca uwagi na ten zakaz kąpieli w fontannie - dziwi się.

Urzędnicy zapewniają, że nie chodzi tutaj o ściganie mieszkańców za wchodzenie do wody i wlepianie mandatów. Strażnicy miejscy nie podejmują takich interwencji. - Fontanny nie są jednak przystosowane do tego, żeby do nich wchodzić - zaznacza Artur Kocjan, naczelnik Wydziału Drogowego Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu. Wyjaśnia też, że olkuska fontanna jest podpięta do podstawowej stacji uzdatniania wody, która nie gwarantuje eliminacji wszystkich bakterii. A kąpać powinno się tylko w przebadanej wodzie. Tymczasem do fontanny wchodzą również pieski czy ludzie w butach. - Jeśli dziecko dostanie wysypki lub uszkodzi sobie jakąś część ciała, odpowiedzialność za to ponoszą rodzice - ostrzega Kocjan.

Zakaz kąpieli w fontannie w Olkuszu to nie jedyna rzecz, która zastanawia mieszkańców. Jeden z pracowników, który pracował przy modernizacji rynku, zwrócił naszą uwagę na ławki. - Część z nich była popękana nim jeszcze rynek został oddany do użytku - mówi pracownik i mieszkaniec Olkusza, który chce zachować anonimowość. - Wykonawca wiele rzeczy musiał poprawiać, bo były one wykonywane jakby na odwal się. Po ułożeniu kostki przy ruinach ratusza, trzeba ją było zrywać, bo okazało się, że po deszczu tworzy się tak jedna wielka kałuża - zdradza nasz informator. Urzędnicy potwierdzają, że rzeczywiście kilka ławek jest popękanych. Jednocześnie uspokajają, że sprawa została już zgłoszona wykonawcy i ten ma wymienić uszkodzone elementy. - Mamy pięć lat gwarancji na tę inwestycję - mówi Agnieszka Kaczmarczyk z UMiG w Olkuszu.

Władze miasta znalazły też na szczęście tymczasowe rozwiązanie dotyczące lokalizacji publicznych toalet w obrębie olkuskiej starówki. Mieszkańcy narzekali bowiem na ich brak. To skutkowało często tym, że małe dzieci sikały w bramach kamienic. Dlatego urzędnicy postanowili udostępnić toalety znajdujące się w Punkcie Informacji Turystycznej przy ul. Floriańskiej. Czynne są codziennie od godz. 8 do 22. Na rynku pojawiły się też kierujące do niej drogowskazy, żeby nie było problemu z trafieniem. Poza tym przechodnie mogą korzystać z sanitariatów w Urzędzie (czynne w godzinach pracy urzędu) oraz z przenośnych toalet toi-toi, które stoją za Urzędem i w parku miejskim przy ul. Mickiewicza.

Docelowo planowana jest budowa publicznego sanitariatu za magistratem od strony ul. Kościelnej. Ma to być tzw. toaleta kontenerowa przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz matek z dziećmi. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem do końca listopada 2013 będziemy mieć projekt i pozwolenie na budowę - informuje Bolesław Kika z wydziału inwestycji olkuskiego magistratu.