Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Zadrożu. Czemu lekarz odjechał z jednym poszkodowanym?

Katarzyna Ponikowska
Wypadek w Zadrożu
Wypadek w Zadrożu KPP Olkusz
Wypadek w Zadrożu nadal jest badany przez policję i dyrekcję olkuskiego szpitala. Ta ostatnia sprawdza, czy lekarz zachował się tak jak należy odjeżdżając z miejsca wypadku z jednym poszkodowanym.

- Lekarz został na razie odsunięty od dyżurów. Dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona - poinformowała "Gazetę Krakowską" Marta Pióro z Grupy Nowy Szpital.

Przypomnijmy, że wypadek w Zadrożu wydarzył się w piątek, 5 grudnia. Mieszkaniec Wilczowoli kierujący volkswagenem transporterem na łuku drogi najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z toyotą. Jadące za volkswagenem - renault traffic i citroen berlingo najechały na te dwa pojazdy. Wszyscy kierujący byli trzeźwi.

Karetka, która przyjechała na miejsce zabrała do szpitala w Olkuszu mieszkankę Trzyciążą, kobietę kierującą toyotą. Reszta rannych pozostała bez opieki. Dopiero następne karetki, które przyjechały po chwili, zabrały do krakowskich szpitali kierowcę transportera oraz czterech obywateli Ukrainy. - Przecież tak się nie robi. Nie można zostawić rannych - alarmowali świadkowie.

Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że pierwszą karetką jechał doświadczony lekarz, który doskonale zna się na swojej pracy. - To nie jest tak, że zabrał jedną osobę, a inne zostawił bez opieki. Przebadał wszystkich, udzielił pierwszej pomocy. Zabrał najciężej ranną. Przy reszcie osób zostali policjanci i strażacy. Zresztą od razu wezwał kolejne karetki - mówi znajoma lekarza z olkuskiego pogotowia. - Na miejscu był też lekarz-ratownik, który jechał akurat tamtędy prywatnym autem. Też został na miejscu do pomocy. Zresztą to on pierwszy był przy zdarzeniu - dodaje nasza rozmówczyni. Sprawę wyjaśnia dyrekcja olkuskiego szpitala. Przyczyny i przebieg zdarzenia bada też policja.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto