Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wolbrom: gmina szuka oszczędności, mieszkańcy w strachu

Małgorzata Gleń
Zuzanna Kołodziej, Barbara Nabielska, Paweł Domagała i Władysława Pelka chcą nocami mieć oświetlone ulice
Zuzanna Kołodziej, Barbara Nabielska, Paweł Domagała i Władysława Pelka chcą nocami mieć oświetlone ulice fot. Małgorzata Gleń
Mieszkańcy Lgoty Wielkiej z przysiółka Kapkazy buntują się przeciwko zaciskaniu pasa przez urząd kosztem ich bezpieczeństwa. Gmina Wolbrom, chcąc ograniczyć koszty za energię, w nocy na wielu ulicach wyłączą prąd.

Czytaj także: Kraków: wielki wąż w mieszkaniu studentki [ZDJĘCIA]

Prawdziwe ciemności egipskie zapadają tu między północą a godziną czwartą rano.

Oprócz mieszkańców Lgoty ten sam problem mają mieszkańcy innych wsi, choćby Sulisławic, Kąpieli Wielkich czy częściowo Dłużca.

Taka decyzja ściągnęła na głowę Jana Łaksy, burmistrza Wolbromia, gromy.

- U nas jest prawdziwy raj dla złodziei. No i przede wszystkim jest niebezpiecznie na naszej drodze - mówi oburzony Czesław Pielka, jeden z mieszkańców sołectwa.

Jak wyjaśniają w urzędzie, wyłączanie światła ma gminie przynieść wymierne korzyści finansowe. Choć pytaliśmy, o jaką kwotę chodzi, nie udzielono nam odpowiedzi. Urzędnicy twierdzą, że mieszkańcy nie odczują zbytnio ciemności.

- Czterogodzinna przerwa w oświetleniu wprowadzona została w okresie najmniejszego ruchu na drodze - tłumaczy burmistrz Łaksa. Sugeruje, że protestującym raczej zależy na oświetleniu własnych posesji niż dróg, które jego zdaniem nocą są puste.

Mieszkańcy Kapkaz nie mają wątpliwości, że takie stanowisko burmistrza oznacza lekceważenie ich problemów. - Nie mogę spać nocami, gdy wiem, że dzieci wrócą do domu później. Skąd mam wiedzieć, czy nie pojawi się jakiś szaleniec i nie zrobi im krzywdy - denerwuje się Beata Olewińska, matka dorastających dzieci.

Jak podkreślają mieszkańcy przysiółka, największy problem jest w weekendy. Przy tej samej drodze, tylko kilka kilometrów dalej, jest największa w powiecie olkuskim dyskoteka. Wtedy całą noc tą drogą chodzą ludzie, często będący pod wpływem alkoholu. - Kto weźmie odpowiedzialność, gdy zostanie tu przejechany człowiek albo wydarzy się jakiś inny wypadek? - pytają.

Rozgoryczenie budzi w nich jeszcze to, że oświetlenie uliczne i drogę budowali sami, w czynie społecznym. - Do tego płacimy takie same podatki jak ci, co światło w nocy mają - podkreśla Paweł Domagała.

Gmina Wolbrom nocne wyłączanie światła pierwszy raz wprowadziła w 2004 roku uchwałą rady miasta. Ostatnimi czasy jednak światło przy większości dróg było przez całą noc.

Dwa lata temu w taki sposób oszczędzano w gminie Libiąż. Światła na ulicach nie było tydzień. - Doszliśmy do wniosku, że bezpieczeństwo jest ważniejsze - mówi Jacek Latko, burmistrz Libiąża. Przyznaje jednak, że w budżecie gminy liczy się każda złotówka, i wcale nie dziwi się Wolbromowi.

Jak się okazuje, burmistrz Łaksa nie ma sobie nic do zarzucenia. Pochodzi z Gołaczew, gdzie prąd jest wyłączany. Podobna decyzja władzy miejskiej w Mysłowicach na Śląsku doprowadziła do odsunięcia od władzy tamtejszego prezydenta Grzegorza Osyry.

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

"Super pies, super kot!". Zgłoś zwierzaka w plebiscycie i wygraj nagrody!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto