Nieznane osoby rozwiesiły w całym mieście kartki o treści: "W związku z postawą proboszcza, którego dyktatorskie zapędy spowodowały odejście organisty z funkcji, którą pełnił, na znak sprzeciwu na tacę wrzucajmy po groszu. Mile widziane są dodatkowo kartki z napisem: "Grosz nam na nerwach". Prosimy o to wszystkich, którym los parafii nie jest obojętny".
Przypomnijmy. Cała burza zaczęła się, gdy organista wystąpił do ks. proboszcza o zatrudnienie go na etat. Proboszcz nie chciał spełnić tej prośby, tłumacząc decyzję ograniczonym budżetem parafii i tym, że organista zarabia m.in. na ślubach i pogrzebach.
Ponadto, na jednej z mszy ksiądz poinformował parafian, że zawiesza działalność chóru. - Teraz na mszach jest jak na stypie - mówią mieszkańcy. W rozmowie z nami ksiądz Zbigniew Luty zapewnił, że jeśli nie dojdzie do porozumienia z organistą, będzie dążył do tego, by do mszy grała siostra karmelitanka.
Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?