Wojciech Gleń ma zapłacić 70 zł dla Skarbu Państwa i 1230 oskarżycielowi Tomsi.
Wszystko zaczęło się w maju 2013 r. Pod artykułem o pomyśle Tomsi, że zlikwidować straż miejską, pojawił się komentarz podpisany przez anonimową osobę "ico". Fragment brzmiał: "Stowarzyszenie Cel to bojówka PiS, która skupia kilku nawiedzonych, młodych pracowników biur poselskich". Tomsia uznał, że powyższe słowa poniżyły zarówno jego, jak i stowarzyszenie. Powiadomił policję. Ta ustaliła, z jakiego komputera wysłano komentarz. Sprawa trafiła do sądu.
- Teoretycznie wyrok jest już prawomocny. Ale czekamy jeszcze kilka dni, bo apelacja może nadejść pocztą - wyjaśnia Rafał Ziętek z Sądu Rejonowego w Olkuszu. - Dla mnie sprawa jest już zamknięta - powiedział "Krakowskiej" Tomsia.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?