O powstaniu tu takiej placówki zadecydował specyficzny klimat sosnowych lasów i suche powietrze, które jest idealne do leczenia tego typu schorzeń. 24 lipca 1929 r. odbyło się wmurowanie kamienia węgielnego pod szpital w Jaroszowcu. Początkowo miało to być sanatorium, które z czasem zostało przekształcone w szpital przeciwgruźliczy. Budowa takiej placówki była konieczna, ponieważ w okresie międzywojennym i na początku XX wieku na gruźlicę umierały setki osób.
Obiekt miał się składać z głównego budynku i kilkunastu innych obiektów, jak budynki mieszkalne i gospodarcze.
"Największą uwagę zwraca jednak budynek główny z charakterystyczną "harmonijkową", niemal całkowicie przeszkloną ścianą frontową, dzięki czemu sale oświetlone są słońcem przez cały dzień" - czytamy w opracowaniu Jacka Sypienia, które ukazało się w trzecim numerze "Ilcusiany". Budowa kosztowała sześć milionów złotych, co było wtedy niemałą kwotą.
Obiekt oddano do użytku w październiku 1937 r. Początkowo przeznaczony był wyłącznie dla małych pacjentów. Kiedy wybuchła wojna placówka przestała istnieć. Jej działalność wznowiono w 1946 r. Z kolei na przełomie 1959 i 1960 w związku z tym, że liczba zachorowań na gruźlicę wśród dzieci zmniejszyła się, placówkę przekształcono w sanatorium dla dorosłych. Z czasem w szpitalu zmieniały się metody leczenia i przybywało sprzętu. Konieczne były remonty. Dziś to jedna z najnowocześniejszych placówek tego typu w Polsce.
W najbliższy czwartek, 24 lipca zaplanowano uroczystości związane z obchodami 85-lecia. O godz. 9 na olkuskim Rynku nastąpi otwarcie wystawy "85 lat Szpitala w Jaroszowcu", która przygotowana została z pomocą historyka, Jacka Sypienia. Na godz. 10 w Jaroszowcu zaplanowano przejście z przewodnikiem spod stacji PKP do rezerwatu Pazurek, gdzie odbędzie się pogadanka przyrodnicza. Z kolei o godz. 13.15 już w szpitalu poprowadzona zostanie prelekcja dotycząca zapobiegania i leczenia chorób płuc.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?