Ruszyła rozbiórka spalonego dworca PKS w Olkuszu. Prace będą kosztowały prawie 90 tysięcy złotych. Zobaczcie zdjęcia

Nadpalone meble, powybijane szyby, zawalony dach ze stopioną papą i wiele innych. Taki krajobraz pozostał po dworcu PKS w Olkuszu.

Niespełna tydzień po wielkim pożarze ruszyła zapowiadana przez Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu rozbiórka. Zgliszcza budynku zostały odgrodzone od przystanku i miejsc postojowych dla autobusów. Obecni na miejscu pracownicy usuwają obecnie wszystkie elementy z wnętrza byłego dworca, które „leżą luzem”.

Jak informuje rzecznik UMIG-u Michał Latos koszt rozbiórki budynku to 86 100 złotych a planowany termin zakończenia prac przypada 20 stycznia. Na ten moment nie wiadomo, czy coś powstanie na miejscu dawnego dworca PKS.

- Dobrze by było, gdyby wybudowali nową poczekalnie dla pasażerów. Czekając na autobus zimą można by było się tam ogrzać. Warunkiem koniecznym byłaby w sumie jedynie ochrona. Bez niej bezdomni lada moment urządziliby sobie tam noclegownie – mówi spotkana przy zgliszczach dworca pani Aneta z okolic Olkusza.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu do wielkiego pożaru dworca doprowadził 44-letni bezdomny. Mężczyzna włamał się do budynku i zasnął z palącym się papierosem. Ogień najpierw przeniósł się na śmieci i przedmioty w jednym z pomieszczeń. Później zajął cały budynek. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia nie informując służb o pożarze w obawie przed konsekwencjami.

Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut dotyczący zniszczenia budynku. Grozi mu kara od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.

Co robić w lesie zimą?