Harcerze z Jaroszowca i młodzi mieszkańcy nie mogli się nadziwić, co ludzie potrafią wyrzucić do lasu. - Było pięć telewizorów i cztery komputery - mówi Patryk Chmura, który znalazł je osobiście. - Była też stara parasolka jak z horroru - dodają Filip Adamczyk i Monika Szromnik. Daniel Góral, Julia Derdaś, Maja Wojciech i Jaś Barczyk opowiadają, że w zaroślach znaleziono... szczękę krowy. Nie brakowało opon. Ich było najwięcej.
Akcja sprzątania lasu była częścią jaroszowickich obchodów Dnia Ziemi. Z tej okazji organizatorzy - Grupa Inicjatywna wsi Jaroszowiec zorganizowała Piknik Ekologiczny.
Był kiermasz ekologiczny, punkt dla właścicieli czworonogów i zagospodarowanie placyku zabaw. Posadzono kilkadziesiąt ozdobnych drzewek i kwiaty.
- Jak się coś robi wspólnie, to bardziej potem cieszy - przyznaje Zygmunt Chrzanowski, mieszkaniec Jaroszowca, który pracował przy tworzeniu zieleńca. Ewa Stańczyk z jaro-szowckiej biblioteki podkreśla, że to nie ostatnia taka wspólna akcji proekologiczna.
- W maju podobną chcemy zorganizować w Krzywopłotach, a do końca roku we wszystkich miejscowościach gminy Klucze - mówi pani Ewa.
Imprezę zakończono wspólnym grillem i występami.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: "Kibole z sąsiedniego osiedla polowali na mojego syna"
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?