Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olkusz: woda z prywatnej działki zalewa aleję 1000-lecia

Katarzyna Ponikowska
Wiola Woźniczko
Pierwsze strumienie wody przy ruchliwej alei 1000-lecia w Olkuszu (w pobliżu skrzyżowania z drogą krajową numer 94) pojawiły się jeszcze w kwietniu.

Jak się później okazało, woda płynie z jednej z prywatnych działek położonej przy drodze dojazdowej do al. 1000 - lecia, w okolicach nowej stacji paliw. Udało się już ustalić, kto jest właścicielem tej nieruchomości. Nadal nie wiadomo jednak, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy i jak zaradzić sytuacji.

- Woda płynie już od połowy kwietnia i nikt do tej pory nic z tym nie zrobił - alarmują mieszkańcy okolicznego osiedla Pakuska. - Na początku myśleliśmy, że sytuacja unormuje się w ciągu kilku dni, ale teraz wody jest coraz więcej - dodają. Jak zauważa Artur Rosołek z os. Pakuska płynąca woda jest ogromnym niebezpieczeństwem dla modernizowanej kilka lat temu drogi. - Będzie wpływać pod asfalt, podmywać ulicę i prędzej czy później zrobi swoje, a droga będzie się nadawała do kolejnego remontu - zauważa Rosołek. Jednocześnie dodaje, że strumień na szczęście nie zagraża budynkom mieszkalnym okolicznego osiedla i znajdującym się w pobliżu przedsiębiorstwom i firmom. - Wyciek znajduje się blisko drogi 94 daleko od bloków - dodaje Rosołek.

Co może być przyczyną cieknącej wody, na razie nie wiadomo. Według Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olkuszu kontrola sieci i urządzeń wodociągowych nie wykazała awarii. Jak zapewniają pracownicy, problem nie ma nic wspólnego z działalnością przedsiębiorstwa. Skąd więc wziął się strumień? Część osób uważa, że może to być efekt podniesienia się poziomu wód gruntowych. - Woda jest czysta, wiec można przypuszczać, że nagromadziła się w ziemi podczas roztopów i teraz wybija - sugeruje Artur Rosołek. - Po zimie często zdarzają się tego typu problemy.

Urzędnicy tłumaczą, że nim określą przyczynę przecieku, musieli najpierw ustalić właściciela. W tym celu dyrekcja Zarządu Drogowego w Olkuszu wystąpiła do starostwa powiatowego z takim wnioskiem. - Problem rzeczywiście jest - przyznaje Paweł Pacuń, szef Zarządu Drogowego. - Woda może być zagrożeniem dla użytkowników drogi, szczególnie dla jednośladów - podkreśla. Najgorzej jest bowiem na łuku drogi. Jeśli na przykład motocyklista nie będzie jechał wystarczająco ostrożnie, może wpaść w poślizg i spowodować wypadek. - Samochody jakoś sobie radzą, ale dla nich też taka jazda może okazać się mało bezpieczna - dodaje Pacuń.

Po otrzymaniu pisma do Zarządu, Wydział Geodezji i Kartografii SP Olkusz ustalił, że działka, z której najprawdopodobniej pochodzi wyciek, należy do osób fizycznych - małżeństwa z Olkusza. - Wczoraj odebrałem pismo z informacjami, kto jest właścicielem - poinformował nas Paweł Pacuń. - Teraz wystąpimy do tych osób, żeby zabezpieczyli wyciek - dodaje. Sprawą ma się też zająć straż miejska.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto