Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olkusz: stadion z Czarnej Góry nadal czeka na remont

Małgorzata Gleń
Justyna Czeladzka i Anna Barczyk marzą, że kiedyś trenować będą na tartanowej bieżni
Justyna Czeladzka i Anna Barczyk marzą, że kiedyś trenować będą na tartanowej bieżni Małgorzata Gleń
Sportowcy z Olkusza od lat są mamieni nadziejami, że kompleks sportowy na Czarnej Górze będzie wizytówką miasta i że będą tu rozgrywane zawody o międzynarodowej randze. Jeszcze niedawno w Olkuszu mówiło się o wielkim remoncie kompleksu.

W planach była całkowita przebudowa trybun z 1120 siedziskami, szatniami i treningowymi bieżniami pod spodem. Miały powstać ośmiotorowe, tartanowe bieżnie, urządzenia lekkoatletyczne, dwa boiska treningowe z prawdziwego zdarzenia, oświetlenie całego kompleksu. Plany wzięły w łeb. Teraz burmistrz miasta, Dariusz Rzepka, zapewnia, że remont jednak będzie, tylko w mniejszej skali.

- Gmina będzie musiała samodzielnie udźwignąć koszty remontu, dlatego trzeba wyraźnie ograniczyć zakres prac i podzielić je na mniejsze części - mówi Dariusz Rzepka.

Początkowo remont był obliczany na 35 mln zł. Gmina liczyła na dużą unijną dotację. Teraz, realnie licząc, na remont i to przez kilka lat można wydać najwyżej 10 mln zł.
Na pewno nie będzie zaplecza treningowego pod trybunami, co było najkosztowniejszą częścią projektu.

- Bieżnia tartanowa bardzo by tu się przydała - liczą Justyna Czeladzka i Anna Barczyk, trenujące biegi w klubie IKS Olkusz. - Trenując na żwirowej bieżni, na zawodach od razu stoimy na gorszej pozycji niż ci, którzy mogą trenować w siebie na lepszej bieżni - dodają studentki.

Zawodnicy olkuskich klubów sportowych trenują na zarastających trawą bieżniach, które w czasie deszczu zamieniają się w bagna. Teren ośrodka po każdym większym deszczu zalewany jest wodą spływającą ze stoku. Brak tu podstawowych urządzeń lekkoatletycznych.

- Na pewno warunki, w jakich trenujemy, wymagają od nas większego hartu ducha, ale przecież nie o to chodzi, byśmy na treningach walczyli z warunkami, tylko byśmy osiągali coraz lepsze wyniki. W Olkuszu warunki do uprawiania sportów są po prostu kiepskie - uważa Artur Michałek z os. Młodych.
Kazimierz Chechelski, radny miasta, przewodniczący komisji sportu i trener, liczy, że remont ośrodka na Czarnej Górze będzie kolejną dużą inwestycją miasta po trwającej teraz rewitalizacji starówki.

- Niestety, dla tego miejsca nie robi się nic od wielu lat. Wszystko tutaj zarasta trawą. Bez niezbędnych inwestycji nasi sportowcy nie mają szans na rozwijanie swoich pasji - podkreśla radny.
Na razie gmina przeznaczyła 50 tys. zł na przeprojektowanie poprzednich planów.
Janusz Dąbek, radny z komisji sportu, nie ukrywa irytacji.

- Znowu poniesiemy kolejne koszty, które wcale nie muszą skutkować rozpoczęciem modernizacji tych terenów - obawia się radny Dąbek. Liczy jednak, że tym razem remont dojdzie do skutku i że nie są to tylko obietnice bez pokrycia.

- Modernizacja stadionu jest konieczna. Zaniedbania na tym obiekcie to jeden z powodów wstydu dla miasta - nie przebiera w słowach.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolsce
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Olkusz: stadion z Czarnej Góry nadal czeka na remont - Olkusz Nasze Miasto

Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto