Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Leczy ludzi i świetnie rzuca dyskiem [WIDEO]

Redakcja
Katarzyna Ponikowska
Doktor Leszek Albiniak brał udział we wszystkich Igrzyskach Lekarskich, które odbywają się od 13 lat. W sumie zdobył 21 złotych. Jeszcze więcej było srebrnych i brązowych.

Autor: Katarzyna Ponikowska, Gazeta Krakowska

[zaj_kat]- Sport to dla mnie zabawa. Ale jeśli się dużo trenuje, to chce się potem pokazać, co się potrafi. Wygrana przynosi ogromną satysfkację - nie ukrywa Leszek Albiniak, lekarz z Olkusza, który odnosi w sporcie sporo sukcesów. Prawie z każdych igrzysk lekarskich przywozi medale, często złote. Napisał też 28 książek sportowych - każda poświęcona konkretnej konkurencji. I prowadzi tematyczny portal: www.rzutyiskoki.pl.

Doktora dwa razy w tygodniu można spotkać na bocznym boisku olkuskiego stadionu (czasem też na żużlowisku koło Witeradowa). To tam wyciska z siebie siódme poty, by ciągle być w formie.Trenuje razem z dwoma najmłodszymi córkami - 9-letnią Antosią i 4-letnią Różą. Najpierw rozgrzewka, potem rzucanie dyskiem, a potem jeszcze bieganie i skoki w dal. Tak przez około 1,5 godziny.

- Oczywiście dziewczyny trenują w swoim tempie. Nie chcę ich przeciążać - mówi pan Leszek. - I robią to, co chcą. Same muszą wybrać swoją dyscyplinę - dodaje. Ale do sportu namawiać ich nie musi. - Bardzo lubimy tu przychodzić - zapewnia Antosia, która rzuca dyskiem tak daleko jak niejeden dorosły. Często odbywaja się też domowe treningi. Przed zawodami nawet osiem razy w tygodniu. Ćwiczą też starsze dzieci Leszka Albiniaka: 15-letnia Ola i 16-letni Michał. Ona najbardziej lubi taniec, chłopak czuje się pewnie w sportach zespołowych, m.in, koszykówce. Czasem do treningów dołącza też żona, Danusia, której Albiniak dedykuje wszystkie swoje książki.

Pan Leszek ze sportem związany jest od małego. Mama była nauczycielką wf-u, tata - bramkarzem. Syn chciał iść w jego ślady, ale tata był przeciwny. Przez piłkę miał 12 złamań, wiedział, z czym się to wiąże. Kiedy doktor miał 17 lat pierwszy raz rzucił dyskiem i od razu przerzucił całe boisko. Dysk wylądował w sadzie. Od tego czasu to jego miłość. Zaraz potem od razu zdobył srebro w Spartakiadzie wojewódzkiej. Ale nie ogranicza się tylko do rzucania dyskiem. Trenuje inne konkurencje lekkoatletyczne: biegi, skoki, rzuty.

Mimo iż kocha sport, nie zdecydował się uprawiać go zawodowo. Bo ma też drugą pasję - medycynę. - Gdy miałem 11 lat zmarł mi dziadek, potem miałem poważny wypadek. Spadłem z werandy, 50 minut byłem nieprzytomny. - Od tamtej chwili postanowiłem, że chcę pomagać ludziom - mówi. W III klasie liceum miał już wszystkie tomy „Anatomii człowieka” Adama Bochenka - przeczytane i streszczone.

Dziś Leszek Albinika, internista robi jeszcze specjalizację z kardiologii. Pracuje jako lekarz POZ na Zagłębiu. W Olkuszu ma prywatny gabinet ultrasonograficzny. Każdemu swojemu pacjentowi poleca ruch. - Nie ważne co się robi. Byle nie zasiedzieć się przed komputerem czy telewizorem - uważa.

Doktor Leszek Albiniak brał udział we wszystkich Igrzyskach Lekarskich, które odbywają się od 13 lat. W sumie zdobył 21 złotych. Jeszcze więcej było srebrnych i brązowych. Na XIII Igrzyskach Lekarskich w Zakopanem, które odbywały się 10-11 września 2015 roku zdobył trzy złote i jeden brązowy medal. Wygrał w biegu na 100 m w czasie 12.56 s, triumfował na 200 m w czasie 26.10 s. Zwyciężył także w rzucie dyskiem (2 kg) z wynikiem 30.22 m, zdobył też brąz w skoku wzwyż.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto