Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańców Olkusza czeka zmiana na PKP

Małgorzata Gleń
fot. Małgorzata Gleń
Kiedyś z Olkusza jeździło się do Rosji, trzy lata temu kursowały pociągi do Lublina, a jeszcze w 2009 roku intercity do Warszawy z Katowic przez Olkusz jechał trzy godziny. Teraz raptem jeździ osiem pociągów w stronę Wolbromia i osiem do Katowic.

Wypadek w Michałówce: jak doszło do tragedii [ZDJĘCIA]

Od kilku dni jedyny czynny dotychczas dworzec kolejowy w powiecie olkuskim, właśnie w Olkuszu, otwarty jest tylko od 7 do 15. Od zimy nieczynny jest dworzec w Wolbromiu. Dworzec w Bukownie nie działa od kilkunastu lat. Nie ma gdzie czekać na pociąg. Resztka wiernych jeszcze kolei pasażerów traci cierpliwość.

- To chyba ostatni miesiąc jak kupuję miesięczny do Katowic. To się zwyczajnie nie opłaca - denerwuje się Ryszard Kołodziej z Olkusza pracujący w centrum Katowic. - Ostatnio, gdy poszedłem kupić miesięczny, kasa była zamknięta. Musiałem jechać do Katowic, żeby tam kupić bilet. To jest niepoważne - skarży się.

Nie ma wątpliwości, że wielu z pasażerów wykorzystuje brak kas na dworcach i jeździ na gapę.
- Zanim konduktor dojdzie, to dwie stacje można przejechać. Wtedy kupuje się tańszy bilet - mówi mężczyzna.

Pasażerowie przesiadają się do busów. Są po prostu tańsze. Do Katowic pociąg kosztuje 10,50 zł. - A busem można dojechać za sześć złotych. To po co przepłacać? - pyta Jolanta Kocjan z Olkusza. Przyznaje jednak, że w godzinach szczytu busy bywają przepełnione i nieraz brakuje miejsc siedzących. Stanie przez prawie 50 km jest uciążliwe. - Tyle tylko, że busem jedzie się 50 minut , a pociągiem godzinę i 15 minut - dodaje kobieta.

Do tego godzinne opóźnienie pociągu z Kielc staje się raczej normą niż przypadkiem. Tory pilnie wymagają remontu.

Barbara Węgrzynek z PKP Przewozy Regionalne w Krakowie zapewia, że na razie jej spółka nie przewiduje dalszego skracania czasu pracy kas na olkuskim dworcu.

- Niebawem zainstalujemy tam automat biletowy, by ułatwić pasażerom zakup biletów - mówi.

Jak tłumaczy, to że na dworcu w Wolbromiu także nie ma możliwości kupna biletu, wynika z tego, że poprzedni ajent wypowiedział umowę i nie znaleziono nikogo innego na jego miejsce.

- Każdy pasażer wsiadając bez biletu do pociągu ma obowiązek zakupić go u drużyn konduktorskich. W tym celu należy wsiąść z przodu składu - podkreśla Barbara Węgrzynek.

Gdy nadal pociągi jadące przez Olkusz będą tak powolne i drogie, niedługo takie ostrzeżenie nie będą potrzebne. Pasażerów zabraknie.

Codziennie rano najświeższe informacje prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto