Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz Przebój - Janina w sobotę o godz. 14

Jacek Żukowski
W Wolbromiu w sobotę 22 października dojdzie do ciekawie zapowiadającego się meczu pomiędzy Przebojem a Janina Libiąż. Jeszcze w ubiegłym sezonie trudno byłoby wytypować faworyta, bo jesienią oba zespoły spisywały się dobrze, a libiążanie nawet lepiej, jako beniaminek, będąc wiceliderem.

Wiosna, zwłaszcza dla Przeboju, okazała się gorsza, lecz w nowych rozgrywkach jest znacznie silniejszy kadrowo od rywala.

W drużynie gospodarzy nie zagrają Kmak - leczący kontuzję już od dłuższego czasu, Jarosz - ukarany czerwoną kartką w poprzednim meczu w Limanowej, i Ochman - pauzujący za żółte kartki. - Te ubytki komplikują nam sprawę, bo mamy ograniczone pole manewru. Trzeba będzie poszukać jakiegoś młodzieżowca za Ochmana i znaleźć zmiennika dla Jarosza. Wcale nie uważam, by Janina miała gorszy skład od naszego - mówi szkoleniowiec wolbromian.

Jednak takie osłabienia jak brak Naehle, Ojirogbe, Sosnowskiego, Szlęzaka, którzy grali jeszcze w zeszłym sezonie, muszą odbić się negatywnie na postawie zespołu.

- Najbardziej denerwuje mnie głupota moich zawodników - dodaje trener wolbromian. - Jarosz i Ochman "złapali" bowiem "głupie" kartki za bezsensowne faule. Nie dość, że kadra jest bardzo szczupła - na ostatni mecz mieliśmy 16 piłkarzy, w tym dwóch bramkarzy, to jeszcze te osłabienia... Będziemy się więc musieli posiłkować juniorami.

A co ma powiedzieć Janina, która nie tylko ma mało punktów, ale jeszcze boryka się z problemami kadrowymi?

- Nasza sytuacja wygląda nienajlepiej - stwierdza szkoleniowiec Janiny Antoni Gawronek. - Dopadły nas przeziębienia i urazy. Snadny jeszcze nie jest zdolny do gry, ma cały czas problem ze stłuczoną stopą, stłuczoną łydkę ma natomiast Ząbek i jego występ stoi pod znakiem zapytania. Chorzy byli też Jesionowski, Hejnowski. Musimy grać taką kadrą, jaką mamy. Wiemy, że spotykamy się z silnym rywalem, lecz musimy patrzeć na siebie. Trzeba być maksymalnie zmobilizowanym, musi być odpowiednie zaangażowanie, byśmy potrafili przeciwstawić się rywalowi. Szkoda mi meczu z Naprzodem, który kompletnie się nam nie ułożył.

Beskid Andrychów wyjeżdża na mecz właśnie do Jędrzejowa. - Nawet mercedes nie przejedzie choćby kilometra, gdy nie ma paliwa - mówi Mirosław Kmieć, nawiązując do pucharowego starcia andrychowian w Przytkowicach. Beskid uległ Sokołowi 1:3 i teraz będzie mógł skoncentrować się na lidze.

III liga, program kolejki: Szreniawa Nowy Wiśnicz - Granat Skarżysko-Kamienna, Przebój Wolbrom - Janina Libiąż, Unia Tarnów - Limanovia, Poprad Muszyna - Wierna Małogoszcz (s. 14), Orlicz Suchedniów - Górnik Wieliczka, Juventa Starachowice - Dalin Myślenice, Naprzód Jędrzejów - Beskid Andrychów, Łysica Bodzentyn - Lubań Maniowy (n. 14).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto