Grillowanie czas zacząć. Przed nami długi weekend majowy

Wraz z nadejściem ciepłych dni w przydomowych ogrodach, na skwerach i balkonach mieszkańcy oddają się grillowaniu. Unoszący się w powietrzu zapach kiełbasek i dym z paleniska nie wszystkim się podoba. "Gazeta Krakowska" sprawdziła, gdzie można palić grilla czy ognisko, tak by nikomu to nie przeszkadzało.

- Co rok jest to samo. Kiedy jest ciepło, wiem, co jedzą sąsiedzi z dołu. I oczywiście cały dym idzie do mnie - denerwuje się mieszkanka os. Młodych w Olkuszu. - Uwzięli się na to smażenie kiełbasek na balkonie. Czy nie można tego robić gdzieś na działce czy łące? - pyta kobieta. Można, ale nie każdy taką działkę ma. A jeśli nawet ma, z lenistwa czasem lepiej pogrillować na balkonie. Tym bardziej że w Olkuszu nie jest to zabronione.
- Jeśli komuś to przeszkadza, może nas powiadomić. My wtedy upominamy grillujących - podkreśla Jacek Węglarz z olkuskiej straży miejskiej. W chrzanowskich blokach spółdzielczych regulamin zabrania rozpalania grillów na balkonach. - Zdarza się, że w sezonie interweniujemy, by smakosze pieczonych kiełbasek zgasili nawet elektryczne palenisko - przyznaje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji, dodając, że za złamanie regulaminu i rozpalanie grilla w miejscu do tego niewskazanym grozi mandat w wysokości do 500 złotych.

Teoretycznie grilla czy ognisko robić można na... olkuskim rynku, bo nie ma przepisów tego zabraniających. - Tak naprawdę nie ma zakazu, chyba że ktoś zgłosi, że mu to przeszkadza. Wtedy możemy ewentualnie skierować sprawę do sądu o ukaranie imprezowiczów - mówi Węglarz. Straż miejska może też interweniować, jeśli biesiadnicy zakłócają porządek, piją alkohol, śmiecą. Ogniska i grilla nie wolno też palić w lesie i 100 metrów od ściany lasu. - Jeśli ktoś łamie te przepisy, straż leśna może upomnieć lub nałożyć mandat - podkreśla Aurelia Surosz z olkuskiego nadleśnictwa.

Najlepiej więc organizować małe imprezy plenerowe na swoich działkach lub miejskich terenach, ale do tego przeznaczonych. I tak na przykład w Bukownie mieszkańcy mają do dyspozycji między innymi tereny w zakolu rzeki Sztoły, które miasto dzierżawi od nadleśnictwa. Są tam ławeczki, kosze na śmieci, można łatwo dojechać autem. - Mieszkańcy bardzo chętnie urządzają tam pikniki - podkreśla Marcin Cockiewicz z Urzędu Miejskiego w Bukownie. Krąg ogniskowy znajduje się też przy zbiorniku Leśny Dwór. Z kolei w Olkuszu mieszkańcy os. Młodych w ramach inicjatyw społecznych sami wystarali się o miejsce do piknikowania. Na łące został ustawiony duży grill. Są też ławki i kosze. - Niestety, co jakiś czas wandale niszczą grilla. Tak jest też teraz - mówi Jan Durański z os. Młodych.
Dziś o godz. 16 mieszkańcy osiedla spotykają się koło wiaty, by posprzątać, posadzić kwiaty i naprawić grill. Będzie też smażenie kiełbasek. Tym razem przy zastępczym grillu przenośnym.

Nowy grill z paleniskiem czeka na imprezowiczów nad zalewem Gliniak w Bolęcinie. Skwerek urządzili strażacy - ochotnicy. Rozkoszować się smakiem pieczonej kiełbaski można też nad trzebińskim Balatonem. W przyszłe wakacje będzie tam też miejsce na ognisko. Mandaty sypią się za to nad zalewem Chechło, gdzie regulamin zabrania rozpalania ognisk a także grilla.- Jakiejś pani przeszkadzał zapach pieczeni i wezwała policję. Wlepili nam stuzłotowy mandat - wspomina Kamil Głuch z Chrzanowa.

Kiełbaskę można za to upiec w chrzanowskich lasach, jednak tylko w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach. Nadleśnictwo przygotowało zakątki z ławeczkami i miejscem na grilla, w takich punktach, gdzie drzewa nie są narażone na zaprószenie. Jeden z nich znajduje się przy drodze w Kroczymiechu między Chrzanowem a Libiążem. Także w Puszczy Dulowskiej jest miejsce na grilla. Anna i Piotr Kulawikowie z Chrzanowa wraz z przyjaciółmi: Marysią i Kamilem zamierzają umówić się na grilla. Zgodnie przyznają, że pieczona kiełbaska najlepiej smakuje nad wodą. - Zarządcy obiektów, takich jak zalew Chechło, ośrodki sportowe czy baseny pod chmurką powinni zadbać o kawałek poletka z oznaczonym miejscem na grilla. Wtedy wszystko byłoby jasne - podpowiadają chrzanowianie.