Gmina Olkusz przeznaczy 22 miliony złotych na zabezpieczenie mieszkańców przed skutkami likwidacji kopalni. Zobacz zdjęcia

Jednym z głównych tematów, o których rozmawiają mieszkańcy Olkusza i okolic są skutki zakończenia wydobycia w kopalni „Olkusz-Pomorzany”. Od zakończenia procesu jej likwidacji można już było zaobserwować zanikanie wody w rzekach, zapadliska i tworzenie się zalewisk. Kolejne konsekwencje zakończenia eksploatacji górotworu dopiero mogą się pojawić. Mowa tu o ewentualnych podtopieniach.

W związku z zagrożeniem gmina Olkusz zaplanowała inwestycje związane z uporządkowaniem gospodarki wód opadowych w mieście.

- Dokładamy wszelkich starań do tego, aby być przygotowanym na to co może nastąpić wskutek likwidacji wydobycia przez ZGH „Bolesław”. Wsłuchujemy się w opinie, które są wydawane, obserwujemy co się dzieje, widzimy stanowisko Okręgowego Urzędu Górniczego w Krakowie mówiące, że to właśnie ZGH „Bolesław” będą odpowiadać za skutki likwidacji wydobycia. Jako gmina Olkusz też chcemy być gotowi na to co może nastąpić – mówił w rozmowie z „Gazetą Krakowską” rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Olkusz Michał Latos.

W ramach zaplanowanej inwestycji wybudowany zostanie inteligentny system zarządzania kanalizacją deszczową, który pozwoli na bieżąco analizować co się dzieje z wodami opadowymi. W planach jest także przebudowa istniejących zbiorników retencyjnych, które w razie potrzeby będą mogły zostać wykorzystane do zbierania wody opadowej. Elementem całego przedsięwzięcia ma być również zmodernizowanie kanałów rzek Baba i Witeradówka w taki sposób, aby nigdzie nie mógł powstać zator.

- Wszystkie analizy, o których dziś mówimy wskazują na to, że skutki likwidacji wydobycia w gminie Olkusz będą mniejsze niż do tej pory się wskazywało natomiast my trzymamy rękę na pulsie. Nie chcemy, żeby cokolwiek nas zaskoczyło w tym temacie i stąd też szereg inwestycji, które w najbliższym czasie będziemy wykonywać – podsumował rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Olkusz Michał Latos.

Na przedsięwzięcia związane z zabezpieczeniem mieszkańców przed skutkami likwidacji kopalni „Olkusz-Pomorzany” gmina przeznaczy ponad 22 miliony złotych. Część tej kwoty pokryje dofinansowanie z Polskiego Ładu.

W styczniu ubiegłego roku proces likwidacji ostatniej czynnej kopalni na ziemi olkuskiej dobiegł końca. Od tamtej pory mieszkańcy powiatu olkuskiego oraz okolic bacznie przyglądają się skutkom likwidacji kopalni „Olkusz-Pomorzany”.

Pierwsze skutki likwidacji kopalni można było zaobserwować w Bukownie. Wraz z wyłączeniem pomp odwadniających górotwór woda przestała płynąć do Sztoły. Po rzece, przy której brzegach mieszkańcy chętnie spędzali czas zostało tylko suche koryto.

Kolejnym następstwem likwidacji kopalni były zapadliska. Na przestrzeni prawie dwóch lat w powiecie wystąpiło ich już kilkaset. Większość z nich ma kilka metrów średnicy i głębokości. Niestety nie brakuje także takich dziur, które osiągają naprawdę pokaźne rozmiary. Niemal wszystkie leje pojawiły się na terenach leśnych, które później były obejmowane zakazem wstępu do lasu. Wyjątkiem jest zapadlisko na zamkniętej obwodnicy Bolesławia.

Likwidacja kopalni ma także pozytywne skutki. Mowa tu o powstających w gminie Bolesław zalewiskach. Największe z nich utworzyło się na terenie dawnej kopalni piasku nieopodal stawów osadowych. Obecnie teren, na którym powstaje malowniczy zbiornik odwiedzany jest przez tłumy mieszkańców powiatu. Warto jednak dodać, że o ile podziwianie „Pojezierza olkuskiego” ze szczytów skarp dawnej piaskowni jest dozwolone o tyle reszta terenu objęta jest zakazem wstępu.