Do Olkusza przyjedzie kolejny pociąg z uchodźcami. Jak zapowiada wojewoda tym razem będzie ich około 2000 [ZDJĘCIA]

Przyjazd pociągu z uciekinierami z dotkniętej wojną Ukrainy do Olkusza był możliwy, dzięki odpowiedniemu rozstawowi torów kolejowych. Przez Olkusz przebiega bowiem linia numer 65, czyli Linia Hutnicza Szerokotorowa. Ma ona rozstaw standardowy dla krajów należących niegdyś do ZSRR. Co ważne, omija inne duże miasta w Polsce. Olkusz jest największym, przez które przebiega.

W latach 90 ubiegłego wieku była ona wykorzystywana do przewozów pasażerskich. Jeździły nią pociągi relacji takich jak Olkusz – Moskwa i Olkusz – Charków. Od 2001 roku jest ona wykorzystywana wyłącznie do przewozu towarów ze wschodu. Dojeżdżają do stacji końcowej Sławków - ok. 15 km od Olkusza.

W poniedziałek 28 lutego linia szerokotorowa została wykorzystana do przewiezienia około 800 uchodźców z Ukrainy. Wśród pasażerów pociągu z Lwowa były głównie kobiety z małymi dziećmi.

Na miejscu czekało na uchodźców rozłożone przez straż pożarną miasteczko namiotowe. Składa się ono z około 20 namiotów rozłożonych na placu manewrowym przy ulicy Składowej.

Jednostki straży pożarnej oraz ochotnicy udostępnili pompy dostarczające ciepłe powietrze do namiotów. Miały one posłużyć jako tymczasowe schronienie dla uchodźców, którzy czekali na przyjazd autobusów mających zabrać ich do wyznaczonych przez urząd wojewódzki miejsc noclegowych.

Ukraińcom zapewniono ciepły posiłek, suchy prowiant i pomoc medyczną. Chętni mogli przyjąć szczepionkę przeciw COVID-19.

Po zakończeniu akcji miasteczko namiotowe nie zostało rozebrane. Jak tłumaczył wojewoda Łukasz Kmita podczas konferencji prasowej, miasteczko czeka na kolejne transporty z uchodźcami.

- Mamy na terenie powiatu olkuskiego, miechowskiego i krakowskiego zagwarantowane ponad tysiąc miejsc. W związku z tym, że te pociągi mogą przyjeżdżać częściej, nie tylko jednorazowo tak jak ten. Na tą chwile będziemy chcieli zakwaterować te osoby poza tymi terenami – mówił podczas konferencji prasowej wojewoda Łukasz Kmita.

Miasteczka przez całą dobę pilnują strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych z powiatu olkuskiego. Kolejny transport ma trafić do Srebrnego miasta w środę, 2 marca. Jak podaje wojewoda osób uciekających przed wojną może być nawet 2000.

Ogólne

Oświęcim

Chrzanów

Olkusz

Wadowice

FLESZ - Agresywne zatrzymania protestujących Rosjan