Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dla kogo ulica Garbarska w Wolbromiu?

Katarzyna Ponikowska
Remont ulicy Garbarskiej w Wolbromiu
Remont ulicy Garbarskiej w Wolbromiu Katarzyna Ponikowska
Ulica Garbarska w Wolbromiu już od dawna czeka na remont. I doczekała się, ale tylko na części. Kilka dni temu zakończono modernizację, ale tylko na ok. 200-metrowym fragmencie. Do firmy radnego Andrzeja Gila.

Pierwsze pismo do burmistrza w sprawie ulicy Garbarskiej w Wolbromiu poszło w maju 2012 roku. Podpisało je kilka firm, które mają siedziby przy Garbarskiej, m.in. Tommar, Zinplast, OTCF czy firmy handlowe usługowe Mariana Grucy oraz Janiny i Danuty Będkowskich. "Stan drogi wpływa zarówno na dewastację środków transportowych jak również na negatywny wizerunek firm w oczach kontrahentów" - czytamy w piśmie. Nic dziwnego. Ul. Garbarska przypomina szwajcarski ser. Jest tu łata na łacie a przy deszczach czy śniegu pojawia się mnóstwo dziur. - Dzierżawimy magazyny dużej firmie OTCF. To poważny inwestor ubierający olimpijczyków. Ściągnęliśmy ich tutaj aż z Wieliczki. Obiecaliśmy, że będzie zrobiona nowa droga. Niestety, nadal nic się w tym temacie nie dzieje, a firma zaczęła myśleć nad wyprowadzką - ubolewa jeden z przedsiębiorców, Marian Gruca.

W tym miesiącu zaczęły się prace na Garbarskiej, ale objęły tylko ok. 200 metrów, przy trzech firmach. Przedsiębiorcy sugerują, że burmistrz zrobił drogę tylko przy firmach swoich sąsiadów i radnego Gila, z którym ma mieć jakąś komitywę, m.in. współpracę w trakcie wyborów. Dalej już nie. Mimo że urzęduje tam jakieś 12 firm.
- Podzielił w ten sposób przedsiębiorców. Dlaczego jedni jeżdżą po ładnej, równej drodze, a my musimy przedzierać się przez dziury? To niesprawiedliwe - podkreśla Andrzej Będkowski. - Skoro zabrakło pieniędzy to można było zrobić jeden pas na całej długości. Przedsiębiorcy są tym bardziej oburzeni, że proponowali burmistrzowi, że będą partycypować w kosztach budowy drogi. Propozycja nie została jednak przyjęta. - Tak jakby burmistrz specjalnie robił nam na złość - dziwią się właściciele firm.

- Zrobiliśmy właśnie ten odcinek, bo to początek drogi i miał najwięcej dziur. Tu też jest największy ruch. Z tego fragmentu korzystają wszyscy przedsiębiorcy oraz dużo mieszkańców robiących tu zakupy czy tankujących na stacji benzynowej - wyjaśnia Zdzisław Skoczyń, dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Wolbromiu. Pierwsza cześć drogi została zrobiona za ponad 100 tys. zł. Żeby zrobić całość potrzeba około pięć razy więcej.

Przed uchwaleniem budżetu na przyszły rok urzędnicy nie chcą składać żadnych deklaracji, ale dyrektor Skoczyń rozmawiał na ten temat z burmistrzem. - W przyszłym roku droga ma być wykonana w całości - uspokaja.
Pracownicy z Urzędu Miasta i Gminy w Wolbromiu podkreślają natomiast, że ze strony przedsiębiorców nie wyszła żadna propozycja partycypacji w kosztach modernizacji drogi. A gmina w takiej sytuacji oczekuje na konkretne propozycje, wtedy jest szansa na zawarcie porozumienia.

Andrzej Gil, radny: - Nie mam żadnego "układu" z obecnym burmistrzem. Okres rządów burmistrza Łaksy to czas zmarnowany, którego nie da się nadrobić. To nie tylko niewykorzystane dotacje, ale też duże marnotrawstwo, jakie wskazałem w kolejnych kontrolach komisji rewizyjnej, a które są zupełnie ignorowane.Zdecydowałem się na kandydowania na urząd burmistrza, nie z Janem Łaksą a przeciwko jego kandydaturze. Wnioskowałem o remont całej ulicy od przejazdu do samej rampy kolejowej! Ostateczny zakres remontu nigdy nie był ze mną konsultowany. Największy problem jest z samochodami klientów marketu i ciężarówkami, na których przez dziury przewracały się palety. Każdy remont jest cenny, ale ten nie rozwiązał problemu firm z końca ulicy Garbarskiej.

Karol Mojkowski ze Stowarzyszenia Sieć Obywatelska: - Ustawa o samorządzie gminnym daje możliwość organizacji konsultacji społecznych w ważnych dla społeczeństwa sprawach. Można przypuszczać, że sposób realizacji takiej inwestycji może wywoływać kontrowersje. Jednocześnie wszystkim przedsiębiorcom zależy na lepszym dojeździe, trudno sobie wyobrazić lepszego partnera do rozmów. Teraz na takie rozmowy - jak wykonać drogę, aby "wilk był syty i owca cała" jest już za późno, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby burmistrz wyjaśnił wątpliwości i przedstawił plan dalszego remontu. Najgorsze co się może przytrafić, to zamknięte drzwi do gabinetu burmistrza.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto