Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory w olkuskim. Walka nabiera tempa

Katarzyna Ponikowska
Roman Piaśnik
Roman Piaśnik archiwum
Wybory w olkuskim nabierają tempa. W Wolbromiu miasto zostało zasypane anonimowymi ulotkami, w których oczerniany jest jeden z kandydatów. W Olkuszu spokojniej. Zobacz jak kandydaci chcą rozwiązać największe problemy gminy.

W Wolbromiu zamiast argumentów w ruch poszły anonimowe ulotki. "Zielnik jest tylko marionetką poseł Gądek w walce po coraz większą władzę" - głosi fragment ulotki. - Myślałem, że z pierwszą turą raz na zawsze zniknie dotychczasowy model kampanii wyborczej: plucie, oskarżenia, pomówienia, kalumnie. Że wreszcie skoncentrujemy się na merytorycznych argumentach. Jaki ja byłem naiwny. Dopiero teraz rozpętało się piekło. Przeciwnicy już sami nie wiedzą, co robić, żeby mnie oczernić. Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury. Nie mam żadnych układów z nikim i nikt mną z tylnego siedzenia nie kieruje - komentuje na Facebooku Adam Zielnik. Stanisław Kołodziej, drugi kandydat na burmistrza gminy odpowiada: - Z całą stanowczością potępiam rozrzucanie anonimowych ulotek opisujących kontrkandydata. Proszę nie łączyć w jakikolwiek sposób tego incydentu z moim sztabem wyborczym -zapewnia Kołodziej.

Dużo spokojniej przed II turą wyborów jest w Olkuszu. Roman Piaśnik i Łukasz Kmita zgadzają się nawet co do tego, jakie są najpilniejsze inwestycje dla Olkusza. Obaj na pierwszym miejscu wymieniają konieczność stworzenia kilku Stref Aktywności Gospodarczej, które ściągną do miasta inwestorów i dadzą nowe miejsca pracy. Jako najlepsze miejsca kandydaci zgodnie podają m.in. tereny w okolicach Olewina czy obszar dawnej fabryki OFNE.
Na drugim obaj podkreślają konieczność przebudowy drogi z Olkusza do Krakowa. Łukasz Kmita uważa, że niezbędne jest też przebudowanie układu drogowego w centrum, aby zlikwidować korki. - Mam tu na myśli powstanie nowej drogi zbiorczej wzdłuż torów kolejowych (od budynku starostwa przy ul. Mickiewicza do wiaduktu w ciągu drogi krajowej nr 94) oraz otwarcie drogi "przez fabrykę" od alei 1000-lecia do ul. Partyzantów - mówi Kmita. Zarówno Kmita, jak i Piaśnik zapowiadają troskę o młode pokolenie. - Trzeba podnieść poziom edukacji oraz stworzyć szereg ulg w postaci Karty Dużej Rodziny. O tę Kartę walczyłem konsekwentnie, będąc radnym - zauważa Piaśnik.

W niedzielę o fotele wójta walka toczyć się też będzie w Bolesławiu (Ryszard Januszek, obecny wójt kontra radny Krzysztof Dudziński) oraz w Kluczach (obecny wójt Kazimierz Ściążko zmierzy się z radnym Norbertem Bieniem).

Możliwe, że zmiany będą też wkrótce na stanowisku starostów. W olkuskiej radzie PiS ma przewagę nad PO. To, czy będzie mieć większość w radzie, zależy od tego, czy wejdzie w koalicję z innymi partiami, które mają w radzie zwykle po dwa głosy. Jeśli koalicja zostanie zawiązana, obecna pani starosta - Barbara Rzońca może pożegnać się ze stanowiskiem. Sytuacja niestety nie wyjaśniła się po pierwszej, środowej sesji rady powiatu. Na 23 radnych wybranych niecałe dwa tygodnie temu pojawiło się tylko dziewięciu.

Na te same pytania odpowiadają: Roman Piaśnik i Łukasz Kmita.

Czy w Olkuszu powinna być strefa płatnego parkowania?
Łukasz Kmita: - Jestem zdecydowanym przeciwnikiem. Ale uważam, że należy ograniczyć parkowanie urzędników na Rynku. Postój w godz. 7-16 powinien być możliwy maks. przez 90 minut. To zwiększyłoby rotację pojazdów, a rynek nie wyglądałby jak parking.
Roma Piaśnik: - Olkusz jest za małym miastem, by wprowadzać takie strefy. Ale w centrum, np. w dni targowe, brakuje parkingów. Dlatego w kilku miejscach należałoby zorganizować dodatkowe bezpłatne parkingi, np. w sąsiedztwie linii kolejowej.

Czy Czarna Góra powinna zostać zabudowana?
Łukasz Kmita: - To delikatny temat i władze powinny przeanalizować za i przeciw. Krążą plotki, że część lokalnych polityków za niewielkie pieniądze nabyła te działki, a teraz usiłuje przekształcić je na budowlane. Jestem za powstawaniem nowych terenów budowlanych w mieście, ale działania te muszą być przejrzyste.
Roman Piaśnik: - Kilka lat temu właściciele działek zgłosili się do mnie z prośbą o pomoc w przekształceniu ziemi na tereny budowlane. Nie udało się. A to doskonale położony teren pod budownictwo mieszkaniowe. Uważam, że dalsze blokowanie inwestycji na tak atrakcyjnych terenach jak ten oraz na innych podobnych godzi w prawo własności mieszkańców i hamuje rozwój Olkusza.

Jak radzić sobie z lokatorami mieszkań komunalnych, którzy nie płacą czynszu?
Łukasz Kmita: - Wiele osób nie płaci czynszu nie z własnej woli, ale po prostu dlatego, że nie ma pracy. Najprostszym, choć najtrudniejszym rozwiązaniem jest więc stworzenie miejsc pracy lub możliwości, w których dłużnik będzie mógł odpracować zaległości np. sprzątając ulice, myjąc przystanki czy odśnieżając chodniki. Gmina powinna też pomyśleć o dodatkach mieszkaniowych.
Roman Piaśnik: - Jeśli kogoś stać, a nie chce płacić, rozwiązaniem może być np. zamiana mieszkania na takie o niższym standardzie. Jeśli ktoś nie płaci z powodu trudnej sytuacji, powinien otrzymać wsparcie, m.in. w postaci dopłat do czynszu. Powinna być też możliwość odrobienia czynszu w pracach interwencyjnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto