Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wracają pociągi Olkusz - Katowice. Podróżni będą jeździć na tańszym "bilecie olkuskim"

Katarzyna Ponikowska
Katarzyna Ponikowska
Bezpośrednie połączenia kolejowe na trasie Olkusz-Katowice i Bukowno-Katowice, które wracają już za tydzień (od 13 maja) mają być 50 proc. tańsze niż dotychczas. Koleje postanowiły wprowadzić tzw. "bilet olkuski". Chodzi o odzyskanie pasażerów, którzy zrezygnowali z jazdy koleją na rzecz busów i aut.

Jak poinformowały Przewozy Regionalne, bezpośrednie połączenia Kielce - Katowice, Sędziszów - Katowice wracają na mocy porozumienia zawartego z samorządem województwa śląskiego. Ze względu na przebudowę stacji Katowice może dojść co prawda do sytuacji, że wjazd na stację Katowice nie będzie możliwy. Konkretne pociągi będą wtedy kończyć kursy na stacji Sosnowiec Główny. Będzie to jednak rozwiązanie tymczasowe.

Co jednak najważniejsze, koleje postanowiły obniżyć ceny biletów. Przypomnimy, że przed likwidacją bezpośrednich kursów z Olkusza na Katowic bilet kosztował niecałe 10 zł. To dwa razy więcej niż kursujące na tej trasie busy. W nowej ofercie bilety jednorazowe mają zostać obniżone o ok. 50 proc., a miesięczne o ok. 40 proc.
- Aby odzyskać wszystkich podróżnych, którzy od grudnia 2012 przesiedli się do samochodów i autobusów, Przewozy Regionalne muszą znacząco obniżyć cenę biletu. Zapowiedź wprowadzenia tzw. "biletu olkuskiego" jest więc dobrym sygnałem dla osób które dojeżdżają do pracy czy szkoły na Śląsk i Zagłębie - uważa Jacek Osuch, poseł, który był jedną z osób walczących o przywrócenia bezpośrednich połączeń do Katowic.

Według nowego rozkładu jazdy kursować będzie sześć par pociągów na tej trasie (proponowany rozkład w ramce). Zdaniem posła Osucha oraz części mieszkańców, to zdecydowanie za mało. - Rano między godz. 5 i 8 się dojedzie do Katowic, koło południa też, ale co potem? Po południu będzie tylko jeden pociąg - mówi Kinga Nowak z Olkusza.

Organizatorzy transportu nie planują jednak na razie żadnych zmian w tym kierunku. - Głównie ze względu na niekonkurencyjny czas przejazdu pociągu w porównaniu do przejazdu autobusem czy busem - nie ukrywa Monika Warmuz z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Jak wyjaśniają specjaliści, ograniczenia w ilości kursów są też spowodowane taką a nie inną przepustowością pociągów na tej trasie czy brakiem zaplecza do obsługi składów PR w Katowicach (po przyjeździe pociągi muszę szybko wracać z Katowic). Godziny kursowania zostały też uzgodnione z organizatorami przewozów w Kielcach, Krakowie i Katowicach tak, aby były jak najdogodniejsze dla uczniów i pracowników. - Jeżeli planowana przez Przewozy Regionalne oferta promocyjna odniesie zamierzony efekt w postaci większych potoków podróżnych, wtedy strony rozważą możliwość poszerzenia oferty przewozowej na tej linii - dodaje Warmuz.

W projekcie przygotowanym przez PP połączenia ze stacji Olkusz przedstawiać się będą następująco:
* Odjazdy z Olkusza w kierunku Sławkowa - godz. 5.07, 6.21, 7.48, 12.32, 13.48, 17
* Odjazdy z Olkusza w kierunku Sędziszowa - godz. 7.24, 8.52, 12.59, 14.57, 16.47, 19.50
Ostateczny kształt rozkładu jazdy zostanie uzgodniony przez przewoźnika z Polskimi Liniami Kolejowymi S.A.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto