Wolbrom. Takie stężenie alkoholu jest zagrożeniem dla życia, a on prowadził samochód

Policjantów o podejrzanym pojeździe poinformował inny kierowca. Mężczyzna jechał za toyotą ulicami Wolbromia. Sposób prowadzenia samochodu przez kierowcę toyoty wskazywał, że może on być nietrzeźwy.

Samochód zatrzymał się przy ulicy Garbarskiej. Całe to zdarzenia zostało zarejestrowane przez kamerę samochodową, którą miał zgłaszający. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, pojazd stał z włączonym silnikiem, a w środku siedział kierowca. Od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu. Bełkotał.

- Przy wyjściu z pojazdu zatoczył się na ziemię. Jak się okazało, przyjechał do sklepu po...kolejną porcję alkoholu - mówi podkomisarz Katarzyna Matras, rzecznik olkuskiej KPP.

Po przewiezieniu mężczyzny na komisariat zbadano jego stan trzeźwości. Wynik był porażający, bo 4,41 promila. - Takiego nie pamiętają najstarsi policjanci - dodaje Katarzyna Matras.

Mundurowi ustalili także, że zatrzymany nie posiadał prawa jazdy.

33-latek odpowie za przestępstwo, czyli kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
 
- Wzorowa reakcja i postawa innego kierowcy zasługuje na uznanie i może być ona wzorem do naśladowania dla świadków łamania prawa. Być może to właśnie dzięki temu mężczyźnie udało się zapobiec tragedii na drodze. Pamiętajmy, że nawet anonimowa informacja przekazana na policyjny telefon alarmowy bardzo często przyczynia się do zatrzymania sprawców przestępstw - przypomina Katarzyna Matras.

O mobilnym święceniu pokarmów w Wielką Sobotę w powiecie olkuskim - TUTAJ

Burmistrz Wolbromia wspiera lokalną służbę zdrowia - czytaj TUTAJ

W olkuskiej komunikacji emeryci wzięci na celownik - czytaj TUTAJ

Olkusz na starej fotografii - znajdziesz TUTAJ