- Chodziłam tędy i one nie były ani niebezpieczne, ani nie rosły zbyt blisko bloku - mówi kobieta. Lipy miały 30 lat. Jak na ten gatunek drzewa to jeszcze młody wiek. Rosły pomiędzy blokiem nr 15 a parkingiem i ruchliwą ulicą. - Pamiętam, jak je sadzono w czynie społecznym. Rosły razem z moimi dziećmi - opowiada Andrzej Skop. Żal mu zdrowych drzew.
Mieszkańcy bloku nie rozumieją postępowania władz spółdzielni. - Nikt nas o zdanie w tej sprawie nie pytał. Gdyby to zrobił, usłyszałby, że się nie zgadzamy na takie spustoszenie - mówi Jan Rosół. Podkreśla, że drzewa zatrzymywały hałas i kurz z ulicy. Olkuska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która zadecydowała o wycince, tłumaczy, że drzewa zagrażały przechodniom i całości chodnika, dlatego trzeba było je wyciąć. Zgodę wydał wydział ochrony środowiska wolbromskiego magistratu. Spółdzielnia za zgodę nic nie zapłaciła.
Olkusz: górskimi wycieczkami walczą z uzależnieniem
- Ze względu na zagrożenie dla życia, zdrowia i mienia odstąpiliśmy od opłaty. Spółdzielnia ma za to nasadzić taką samą ilość drzew w innym miejscu - wyjaśnia Teresa Baran z wydziału ochrony środowiska. - W tym roku po zimowych szadziach i szronach, po których łamały się drzewa, jesteśmy zasypywani podobnymi wnioskami o wycinkę. Lipa jest kruchym drzewem - tłumaczy urzędniczka. Takie dmuchanie na zimne nie podoba się wolbromianom. - Dlaczego nikt nie pomyślał, by to chodnik przesunąć? Drzewa rosy 30 lat. Chodnik można by przerobić w jeden dzień. Koszty, które przez wycinkę ponosi środowisko, są niepoliczalne - denerwuje się Anna Kulig.
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?