Wolbrom. Na stadionie Przeboju wyremontują boczne boisko. To największa inwestycja w tym klubie od dziesięciolecia

Prezes klubu pozyskał na ten cel dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki w wysokości 205 tys. złotych. Drugie tyle zostanie wydane z kasy samorządowej. Nie po raz pierwszy okazuje się, że w Wolbromiu bardzo dobrze układa się współpraca klubowych działaczy z lokalnym samorządami.

- Głównym zadaniem remontu jest wymiana nawierzchni boiska z naturalnej na sztuczną – wyjawia prezes Przeboju Dariusz Gorgoń.

Przed laty Przebój mocno inwestował w infrastrukturę obiektu

Sternik wolbromian podkreśla, że dla klubu jest to pierwsza ważna inwestycja od czasów świetności pierwszej drużyny seniorskiej, czyli pięcia się w piłkarskiej hierarchii od czwartej poprzez trzecią, aż do drugiej ligi, a od tamtej pory minęła ponad dekada. Lata świetności Przeboju przypadają na pierwsze dziesięciolecie XXI wieku. Ostatnia, ważna inwestycja na stadionie przy ulicy Leśnej, była w 2010 roku na półfinał mistrzostw Europy amatorów Regions Cup, więc ówczesne władze klubu pozyskały pieniądze nie tylko z miasta, ale także z województwa, na dostosowanie obiektu do przeprowadzenia międzynarodowej imprezy. Dzięki przeprowadzonym wówczas modernizacjom Przebój zyskał międzynarodowy certyfikat, pozwalający mu organizować międzynarodowe mecze kobiece czy drużyn juniorskich, z czego zresztą korzystał.

Nowe boisko pozwoli na oszczędność czasu i pieniędzy

Teraz inwestycja jest mniejszego kalibru, ale jakże potrzebna dla klubu. Boisko ze sztuczną nawierzchnią, choć o wymiarach „orlika”, będzie bardzo przydatne zwłaszcza w zimowym okresie przygotowawczym, kiedy trudno o przeprowadzenie treningu typowo piłkarskiego w naturalnych warunkach.

- Do tej pory na sztuczne boisko o takich samych wymiarach, jakie będziemy mieli na własnym obiekcie, musieliśmy dojeżdżać poza Wolbrom, więc zaoszczędzimy nie tylko na wynajmie, ale także kosztach dojazdu na obiekt – podkreśla prezes Gorgoń.

Boczne boisko zostanie oddane do użytku jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Będzie to dla klubu zatem doskonały prezent gwiazdkowy. Skąd taki pośpiech? Pieniądze z ministerstwa zostały przyznane na rok 2020, więc teraz trzeba je wydać, żeby być w zgodzie z literą prawa.

Z kolei burmistrz Adam Zielnik jest zadowolony z przeprowadzenia kolejnej inwestycji. Jak podkreśla za każdym razem, właśnie ich realizacja w dobie walki z pandemią koronawirusa jest najlepszą tarczą antykryzysową, dającą ludziom pracę.

Poprzedni sezon Przebój zakończył na drugim miejscu w grupie I krakowskiej okręgówki, tracąc tylko trzy punkty do Proszowianki. Nie udało się awansować na szczebel wojewódzki, bo – jak pamiętamy – wiosna została odwołana. Choć przez moment MZPN miał pomysł awansowania także wiceliderów, to jednak szybko się z niego wycofał. To dlatego, kiedy sport toczy się także w cieniu pandemii koronawirusa, prezes Gorgoń nie wybiega myślami zbyt daleko w przyszłość.