Olkuszanie, dwóch w wieku 32 lat i jeden 30-latek, wieczorem przed godziną 22 spotkali się na os. Pakuska. Zauważyli, że w rejonie ul. Legionów Polskich slalomem jedzie opel astra. W pewnym momencie uderzył w zaparkowanego przy jednym z bloków fiata cinquecento. Samochód zatrzymał się. Mężczyźni nie wahali się ani chwili. Podbiegli do samochodu i wyciągnęli ze stacyjki kluczyki, bo kierowca wyglądał na bardzo pijanego. Zawiadomili policję.
Przybyły na miejsce patrol stwierdził, że kierowca opla, 60--letni mieszkaniec os. Pakuska, ma w organizmie ponad dwa promile alkoholu.
Samochód posiadał liczne uszkodzenia świadczące o tym, że kierowca wcześniej także najwyraźniej nie radził sobie z jego prowadzeniem.
Pijany kierowca stracił prawo jazdy i wylądował w olkuskiej komendzie. Usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym. Grożą mu aż dwa lata więzienia.
Policjanci są wdzięczni za szybką reakcję przechodniów.
- Kierowca pewnie nie zostałby ukarany, gdyby nie postawa odważnych olkuszan. Warto reagować w tego typu przypadkach - podkreśla Łukasz Czyż, rzecznik olkuskiej policji. - Pijany kierowca stanowi zagrożenie dla nas, dla naszych dzieci i bliskich. Dzięki odpowiednim reakcjom skuteczniej możemy walczyć z plagą pijaństwa na drodze, które w naszym regionie stanowi poważny problem - podkreśla rzecznik.
W tym roku tylko na drogach powiatu olkuskiego policjanci zatrzymali ponad 300 nietrzeźwych kierujących!
Świadkowie zdarzenia są pod wrażeniem. Marian Kostek wracał z popołudniowej zmiany, gdy pod blokiem zobaczył policyjne światła. - Tym chłopakom trzeba by dać order. Zachowali się bardzo odpowiedzialnie - uważa pan Marian. - Jak można siadać za kierownicą, gdy się wypije? Można przecież kogoś zabić. Jeżeli jeszcze siebie, to niewielka strata, ale krzywdę można zrobić komu niewinnemu - denerwuje się mężczyzna.
Mieszkańcy osiedla cieszą się, że tym razem skończyło się tylko na zniszczonej karoserii.
- Takich amatorów jazdy po kielichu jest u nas pewnie więcej. Ktoś kilka dni temu wgniótł mi na parkingu drzwi - opowiada Malwina Michałek z osiedla, pokazując na swojego pokiereszowanego nissana. - Dziękuję tym trzem panom za odwagę. Wielu machnęłoby ręką - mówi kobieta.
Skorzystali z punktu 243 kodeksu
Każdy, kto widzi popełnianie przestępstwa, ma prawo zatrzymać osobę łamiąca prawo.
Kwestię tzw. zatrzymania obywatelskiego ureguluje punkt 243 Kodeksu postępowania karnego. Zgodnie z treścią przepisu, każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce policji.
13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?