Trwa liczenie strat, wielkie sprzątanie i naprawianie tego, co zniszczyła gwałtowna burza [ZDJĘCIA]

Pierwsze zgłoszenie olkuscy strażacy otrzymali już o godz. 14 z Bukowna. Chwilę później telefony „urywały się” - dzwonili mieszkańcy z całego powiatu z prośbą o pilną interwencję.

- Natłok zgłoszeń był tak duży, że niektórzy mieszkańcy musieli czekać z wypompowaniem wody z piwnic

- informuje dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Olkuszu. - Jeździliśmy od zdarzenia do zdarzenia razem z druhami. Wszystkie jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu wyjeżdżały do akcji, jeśli tylko miały sprzęt - dodaje.

Fala uderzeniowa trwała do godz. 17, a potem nawałnica traciła na mocy. Jednak do godz. 20 narobiła sporo szkód. M.in. w Tarnawie powaliła stodołę, w Zadermanie uszkodziła dach, a w Łobzowie budynek gospodarczy. Wiele dróg zamieniło się w rwące potoki i rozlewiska, woda wdzierała się do domów mieszkalnych, szkół, przedszkoli i domu kultury. Połamanych drzew trudno zliczyć. Strażacy wyjeżdżali 28 razy.

Mieszkańcy skoro świt powrócili do wielkich porządków i liczenia strat.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

WIDEO: Podtopienia w Małopolsce. "Zalało cały dom, tragedia", "Czegoś takiego nie widziałem"

Źródło: TVN24/x-news