- Głównie chodziło o pokazanie, jak uratować człowieka, który wpadnie pod krę. Zwykle takie wypadki zdarzają się wśród dzieci, które na przykład idą na łyżwy czy po prostu bawią się na lodzie - wyjaśnia Jan Mól, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej olkuskiej straży pożarnej. - Czasem nie potrzeba specjalistycznego sprzętu. Żeby uratować tonącego, wystarczy pomysł, umiejętności oraz zwykły przedmiot jak gałąź czy szalik - dodaje Mól.
Młodzież uczyła się między innymi, jak się położyć na lodzie, żeby nie stać się kolejną ofiarą czy jak pomagać tonącemu. Z kolei strażaków działali z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu. Szkolili się strażacy nie tylko z Olkusza, ale też z Klucz, Bukowna czy Bolesławia. - Na szczęście nie mieliśmy jeszcze interwencji z człowiekiem pod krą, ale trzeba być przygotowanym - podkreśla Jan Mól.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?