Stary Olkusz zarasta chaszczami a to dziedzictwo miasta

Pozostałości średniowiecznego grodziska znajdują się niecałe trzy kilometry na zachód od centrum Olkusza. Do dziś stanowią zagadkę dla badaczy.

- To jest bardzo ważne miejsce dla historii regionu, ale nigdy nie zostało dokładnie przebadane - wyjaśnia Franciszek Rozmus, miłośnik lokalnej historii.

Na niewielkim wzgórzu znajdują się pozostałości średniowiecznego grodziska z zachowaną, głęboką fosą i dwoma pierścieniami ziemnych wałów. Słabo jej widać, bo mocno przerastają krzewami i trawami. Miejscami wyższymi niż człowiek.

Gród starego Olkusza miał kształt koła o średnicy ok. 80 metrów. Kiedy został założony? Nie wiadomo. Możliwe, że wtedy, kiedy zaczęto tu wydobywać srebro i ołów. Warpie, czyli hałdy po średniowiecznych kopalniach są ok. 200 metrów dalej, po drugiej stronie drogi krajowej nr 94.

Prawdopodobnie gród został zniszczony na przełomie XIII i XIV wieku. Mogło to być podczas najazdów tatarskich lub - jak przypuszcza Franciszek Rozmus, wyczerpały się złoża i górnicy przenieśli się do obecnego Olkusza, gdzie założyli nowe kopalnie.

Podczas badań archeologicznych, w warstwie spalenizny znaleziono m.in. groty strzał, fragmenty naczyń oraz liczne przedmioty wykonane ze srebra i ołowiu.

Najlepiej widoczny w Starym Olkuszu są pozostałości kościoła św. Jana a dokładniej kapliczki, która została wybudowana na jego ruinach. Zachowały się jedynie niewysokie pozostałości murów i krypty świątyni.

- Bardzo szkoda, że o to miejsce nikt nie dba - mówi olkuszanin, który niedawno tam próbował dojść. - Nie ma ścieżki z żadnej strony.

Kiedyś gmina Olkusz zlecała wykaszanie terenu, ale widać, że nie zrobiła tego w tym roku, bo trawa wybujała.

FLESZ - Wakacje za granicą. Tam nie pojedziesz