Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ściana w Mechaniku odrywa się od reszty budynku. Kto za to odpowiada?

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Przy Zespole Szkół nr 1 im. Stanisława Staszica w Olkuszu tzw. „Mechaniku”, zachodnia ściana odrywa się od reszty budynku. Problem trwa od lipca 2017 roku, do tej pory nie udało się go rozwiązać.

Organem odpowiedzialnym za stan techniczny budynku szkoły jest jej właściciel, a więc powiat olkuski. Problem odrywającej się ściany pojawił się w czasie kiedy starostą był Paweł Piasny.

- Pierwszy raz zwróciłam się do starostwa z tym problemem w lipcu 2017 roku. Niestety od tamtej pory poza rozciągnięciem taśmy ostrzegawczej i wyłączeniem z użytku pomieszczeń nic się nie zmieniło - komentuje Aldona Nowicka, dyrektor ZS nr 1 w Olkuszu.

Brakuje sal

W poprzednim roku szkolnym w „Mechaniku” uczyło się 890 uczniów. W tym roku, z racji podwójnego rocznika przybędzie ich do 1004, a więc o cztery oddziały więcej.

Zachodnia część budynku szkoły jest zamknięta, co skutkuje pozbawieniem ZS nr 1 czterech dużych sal lekcyjnych. O ile w poprzednich latach szkoła radziła sobie z tym problemem, o tyle w tym roku sytuacja jest o wiele trudniejsza.

- Walczymy o to, aby nasi uczniowie nie musieli uczyć się na zmiany. Jestem po rozmowie z księdzem proboszczem w celu udostępnienia nam przez kościół sal katechetycznych, gdzie będzie się odbywać cześć zajęć. Przerabiamy również szatnie i pracownie. To dla nas ogromny problem - nie kryje zdenerwowania dyrektorka.

Brak przetargu

Zgodnie z przygotowanym pod nadzorem byłego starosty kosztorysem remont odrywającej się ściany został wyceniony na około 1,4 mln złotych.

W maju br. do starostwa zgłosiła się firma, która chciała podjąć się wykonania prac do końca wakacji. Paweł Piasny nie zdecydował się jednak na podpisanie z nią umowy tłumacząc, że nie pozwalają mu na to obowiązujące przepisy prawa (ta sama firma jest wykonawcą prowadzonej przez niego prywatnej budowy). Dokument mieli podpisać ówczesny wicestarosta Bogumił Sobczyk oraz jeden z członków Zarządu Powiatu Krzysztof Dąbrowski. Jednak nie zrobili tego.

- Wybór wykonawcy odbył się w formie negocjacji, a nie otwartego dla wszystkich przetargu. To od samego początku budziło to wiele kontrowersji wśród niektórych radnych. Nie dziwię się zatem, że nikt nie chciał wziąć za to odpowiedzialności - komentuje Kamil Wołek, radny powiatowy.

Nowy kosztorys

Po odwołaniu Pawła Piasnego, zdecydowano o tym, aby jeszcze raz, tym razem w formie przetargu wybrać wykonawcę odpowiedzialnego za naprawę ściany. Remont oszacowano na ok. 600 tys. zł. W opinii byłego starosty zakres prac w nowym przetargu jest mniejszy niż poprzednio, a uwzględnione materiały budowlane są „niskiej jakości” - stąd tak niska cena.

Aktualny starosta, Bogumił Sobczyk odpiera te zarzuty. - Zakres prac nie jest okrojony, a wszystkie materiały użyte do realizacji zamówienia zgodnie z umową muszą posiadać niezbędne atesty - wyjaśnia Bogumił Sobczyk.

W ubiegłym tygodniu nastąpiło otwarcie złożonych ofert. Zgłosiła się tylko jedna firma z wyceną na prawie 900 tys. zł. Po otwarciu ofert, Zarząd Powiatu zdecydował się na zwiększenie kwoty do jej wartości.

- To i tak blisko o połowę mniej niż zakładał pierwszy kosztorys - komentuje Bogumił Sobczyk.

Umowa ma zostać podpisana 19 sierpnia br. Zgodnie z jej warunkami wykonawca musi wykonać remont najpóźniej do końca listopada br.

Brakuje przewiązki

Problem odrywającej się ściany to nie jedyna bolączka, z którą zmaga się ZS Nr 1. Od lat dyrektor szkoły Aldona Nowicka zabiega o wybudowanie przewiązki łączącej budynek szkoły oraz sali gimnastycznej, w której odbywają się zajęcia lekcyjne z budynkiem Centrum Kształcenia Ustawicznego, do którego uczniowie chodzą na zajęcia zawodowe.

Bez względu na pogodę muszą oni wychodzić na zewnątrz, by dostać się z jednego do drugiego budynku. W związku z ogrodzeniem odrywającej się ściany taśmą ostrzegawczą, teraz aby pokonać ten odcinek uczniowie muszą wyjść poza teren szkoły.

- Gdy opuszczają teren szkoły, nie jestem w stanie zapewnić swoim uczniom bezpieczeństwa - wyjaśnia dyrektorka.

W ostatnim czasie powstał projekt wraz z pozwoleniem na budowę nowego pawilonu, który w przyszłości miał by zostać rozszerzony o przewiązkę. Kosztował on blisko 150 tys. zł. Władze szkoły mają nadzieję, że w końcu dojdzie do inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ściana w Mechaniku odrywa się od reszty budynku. Kto za to odpowiada? - Gazeta Krakowska

Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto