Przebój Wolbrom: Mazela postrzelał sobie przebojowo

- To dla nas olbrzymi cios. Tracimy nie tylko podstawowego obrońcę, ale też kapitana drużyny. Na pewno nie zagra do końca rundy - ubolewał Jacek Mróz, opiekun gospodarzy. Opuszczającemu na noszach boisko Zajdzie z bolącym sercem żółtą kartkę pokazał arbiter główny. - Bardzo przykro mi, że dzieje się to w takich okolicznościach - miał mu powiedzieć.

Derbowy pojedynek jeszcze niedawnych drugoligowców zakończył się zasłużoną wygraną Przeboju. Jego piłkarze wykazali się stuprocentowym posłuszeństwem wobec swojego trenera. - Mówiłem im, że po serii remisów wygramy - przekonywał Jarosław Rak. Wolbromianie, sięgając po komplet pokazali się z bardzo dobrej strony. Prezentowali się o wiele ładniej od goszczącej niedawno w Wieliczce Garbarni. A przecież to właśnie ta drużyna celuje w drugą ligę.

Spotkanie szybko ustawił Józef Mazela. Napastnikowi Przeboju wystarczyło zaledwie 10 min, żeby porozstawiać po kątach gospodarzy. W 4 min w zamieszaniu podbramkowym pokonał Juszczyka. W 10 min po dośrodkowaniu z lewej strony piłka trafiła do Mazeli, który mocno kropnął i podwyżyszł rezultat. - Wiedzieliśmy, na co stać tego napastnika. Doskonale go znamy, ale błędy zrobiły swoje - stwierdził trener Mróz. Przebój zaczął grać mądrze i podwyższył wynik. W 22 min po rzucie rożnym Wdowik bez żadnych kłopotów skierował piłkę do bramki.

Wynik mógł być wyższy. W 40 min dwa strzały Dudy zostały wybite z linii bramkowej Górnika. W drugiej połowie szansę na hat tricka zmarnował Mazela. W słupek trafił Duda. Górnik najgroźniejszy był za sprawą Nowaka. Pod koniec pierwszej połowy miał dwie dobre okazje, ale nie wykorzystał ich.

Satysfakcja nie tylko z wyniku
============41 (pp) Ramka Tekst 8.5/10 Bd benton(17944224)============
Jarosław Rak (trener Przeboju) Zaraz przed meczem powiedziałem chłopakom, że ewentualna wygrana pozwoli im w kolejnych spotkaniach grać swobodniej. Cieszę się, że udało nam się to zrealizować. Nie ma co ukrywać, że w tym pojedynku byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą. Do nas należała przewaga, graliśmy na luzie. Oprócz strzelenia trzech goli mieliśmy też kilka sytuacji, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Gdybyśmy wygrali pięcioma bramkami, nikt nie mógłby mieć pretensji. Mam satysfakcję nie tylko z wyniku, ale również postawy moich podopiecznych. Mogła się podobać.

Jacek Mróz (trener Górnika)
Przebój wygrał zasłużenie. Szybko zdobył dwie bramki. W tym momencie mój zespół praktycznie się rozleciał. Pospadały mu głowy. Od tego momentu nie byliśmy w stanie podjąć walki z wolbromianami, którzy byli bardzo dobrze zorganizowaną drużyną. Bramki bardzo im pomogły, grali niczym natchnieni. Zdobyli je po stałych fragmentach gry i katastrofalnym błędzie Sikory. Po trzecim trafieniu straciliśmy wiarę, że coś w tym spotkaniu możemy jeszcze zrobić. Bardzo szkoda kontuzji Piotra Zajdy. Miałem nadzieję, że po powrocie Łukasza Nowaka zaczniemy grać w pełnym składzie.

Górnik Wieliczka - Przebój Wolbrom 0:3 (0:3)

Bramki: Mazela 4, 10, Wdowik 22.

Widzów: 60.

Sędziował: Maciej Mądzik (Kielce).

Górnik: Juszczyk 2 - M. Domoń 1 (46 Staszewski), Sikora 1, Zajda 3 (80 Kupiec), Ł. Domoń 1 - Liput 2, Dziedzic 1 (60 Wi- niarski), Kapusta 1 I(46 Zadencki), Banaś 2- Nowak 3, Obrzut 1. Trener: Jacek Mróz.

Przebój: Półtorak 3 - Jarosz 3I, Ochman 3, Kiczyński 4, Wdowik 4 I (80 Karpiński) - Chrzanowski 3 (60 Wiśniewski), Duda 3, Guja 3, Derejczyk 3 - Mazela 5I (76 Łapuszek), Gawron 3 (65 Spurna).

Trener: Jarosław Rak

Piłkarz meczu: Józef Mazela

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Najświeższe relacje, najnowsze informacje z Mistrzostw Świata w siatkówce 2010www.trzeciset.polskatimes.pl