Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powietrze w Olkuszu: normy przekroczne nawet sześciokrotnie

Małgorzata Gleń
Julia Piotrowska z mamą Iwoną przyznają, że w mieście powietrze śmierdzi tak bardzo, że aż nosy bolą
Julia Piotrowska z mamą Iwoną przyznają, że w mieście powietrze śmierdzi tak bardzo, że aż nosy bolą fot. Małgorzata Gleń
Od miesiąca spacerowanie po Olkuszu szkodzi zdrowiu. Można nabawić się alergii i wielu chorób płuc. Trujący pył, który unosi się nad miastem, szkodzi głównie dzieciom, osobom starszym i kobietom w ciąży.

Czytaj także:

Od 18 października tylko przez osiem dni nie zostały przekroczone dopuszczalne normy zanieczyszczenia powietrza, czyli 50 mikrogramów pyłów na metr sześcienny. W ostatnią niedzielę 20 listopada o szóstej rano miernik zanieczyszczenia, który znajduje się w parku niedaleko Miejskiego Ośrodka Kultury, wskazywał przekroczenie norm aż sześć razy - było 295 mikrogramów, a średnia tego dnia to 171 jednostek.

- Przy takim stężeniu pyłów mieszkańcy w ogóle nie powinni wychodzić z domów - ostrzega Paweł Ciećko, dyrekor Wojewódzkiego Inspektratu Ichrony Środowiska z Krakowa.

Sytuację może poprawić tylko zmiana pogody, paradoksalnie, na gorszą - silny wiatr lub deszcz - i trwać musi ona przez kilka dni.

Mieszkańcy Olkusza są przerażeni, bo nie mają wyjścia - muszę wdychać trujące powietrze. - Nie da się z domu nie wychodzić - podkreśla Iwona Piotrowska, mama pięcioletniej Julii.

Najgorsze powietrze jest około 8-9 rano i wieczorami, od 18 do 23. Pył zawieszony to mieszanina spalin samochodowych i dymów z kominów. W Olkuszu nawet w blokach przy ulicach Skalskiej czy Górniczej nadal pali się w piecach. Tak też ogrzewa się większość kamienic. Według badań powietrza przeprowadzonych przez WIOŚ, dym z kominów zawiera toksyny, rakotwórczy benzopiren. Powstają one w rejonach, gdzie dominuje ogrzewanie węglowe - piece starego typu, w których oprócz węgla spala się odpady plastikowe.

To, że wielu olkuszan do pieca dokłada plastikowe butelki, stare szmaty czy inne opakowania, jest oczywiste dla tych co mają wrażliwe nosy.

- Nieraz tak śmierdzi, że nie da się oddychać - przyznaje Lucyna Gardeła z Olkusza. Waledemar Choczaj, komendant straży miejskiej ostrzega. - Spalanie w piecach odpadków jest zagrożone mandatem od 20 do 500 złotych - mówi. Strażnicy mogą zapukać do domu, gdzie z komina unosi się podejrzany dym. Mandat mogą też dać, gdy ktoś poświadczy, że palone były śmieci.

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

"Super pies, super kot!". Zgłoś zwierzaka w plebiscycie i wygraj nagrody!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto