"Pielgrzymki" turystów na Pustyni Błędowskiej, jak na Krupówkach. Teraz tak będzie co weekend? [ZDJĘCIA]

Zobaczcie zdjęcia tłumów wracających z Pustyni Błędowskiej

Ludzie w dobie pandemii mają dość siedzenia w domach, więc - skoro warunki do spacerów i podziwiania piękna krajobrazu były sprzyjające - trzeba było z tego skorzystać.

Droga dojazdowa do „Róży wiatrów” jeszcze zamknięta

Droga dojazdowa do „Róży wiatrów” jeszcze była zamknięta, choć wylano już na niej beton, co miało być końcowym akcentem remontu. Jest jeszcze jednak zbyt świeży, żeby wpuścić tak wielki ruch samochodowy.

Nic dziwnego, że pobocza po obu stronach drogi prowadzącej z Klucz do Bolesławia były zastawione. Ludzie musieli przemieszczać się jezdnią do drogi leśnej prowadzącej do pustyni.

- Myślę, że władze gminy powinny zrobić wszystko i to jak w najkrótszym czasie, żeby poprawić infrastrukturę wokół Pustyni, bo się przed nią zadepczemy, a i o nieszczęście łatwo – mówi Krystian, który Pustynię Błędowską wybrał się aż z Limanowej. Turyści zjeżdżają tutaj nie tylko z odległych zakątków Małopolski, ale także i ościennych województw.

Jak usłyszeliśmy w Urzędzie Gminy w Kluczach, samorząd nie szczędzi środków na poprawę infrastruktury wokół pustyni. Czynione są starania, aby w porozumieniu z zarządcą drogi Klucze – Bolesław, wydzielić miejsca do parkowania przy wjeździe do drogi prowadzącej do „Róży wiatrów”.