Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pacjenci Nowego Szpitala w Olkuszu nie zarejestrują się do lekarza przez telefon

Magdalena Balicka
Lesława Pacia z Olkusza narzeka, bo rejestracja telefoniczna nie działa
Lesława Pacia z Olkusza narzeka, bo rejestracja telefoniczna nie działa Magdalena Balicka
Pacjenci poradni lekarskich olkuskiego szpitala denerwują się na szwankujący system rejestracji na wizytę u specjalisty. Schorowni ludzie narzekają nie tylko na odległe terminy, ale na sam sposób rejestracji. Umówienie się na wizytę przez telefon graniczy z cudem, a gdy pieszo dotrą do celu, muszą odstać przy okienku nawet kilka godzin.

Zofia Pluskała przyjechała aż z Wolbromia, by umówić się do endokrynologa. Była pod szpitalem o godzinie 7. O 10 nadal nie miała wyznaczonego terminu.

- To jakiś horror. Ledwo chodzę po operacji kolana. Sama trasa minibusem do Olkusza zajęła mi ponad pół godziny. Mam już dość czekania - denerwuje się starsza kobieta. Kilkakrotnie próbowała umówić się na wizytę telefonicznie. Nie udało się. - Numer do lecznicy jest notorycznie zajęty. Gdy cudem odbierze ktoś z centrali i przełączy do rejestracji, tam znowu ktoś blokuje rozmowy i tak w kółko - traci nerwy kobieta.

Na brak możliwości rejestracji telefonicznej narzeka także Lesława Pacia z Olkusza. - Przecież w dzisiejszych czasach, kiedy telefon ma każdy, powinniśmy sobie ułatwiać życie - zaznacza pacjentka olkuskiego szpitala.

Natomiast pan Andrzej, emeryt z Olkusza ma dość długich kolejek przed gabinetami do specjalistów. Pyta, dlaczego w Olkuszu nie da się umawiać na konkretną godzinę. - By zająć sobie kolejkę, najlepiej już przed piątą rano okupować krzesło przed gabinetem. W przeciwnym razie do południa nie ma szans się dopchać - oburza się mężczyzna. Gdyby - jak w innych lecznicach - otrzymał w rejestracji numerek z konkretną godziną wizyt, nie byłoby problemu. - Przecież do szpitala przychodzą schorowani ludzie, którzy nie mają sił ani zdrowia, by wystawać przed gabinetem - złości się pan Andrzej.

Krzysztof Bestwina, prezes Nowego Szpitala w Olkuszu, przyznaje, że system rejestracji pacjentów potrzebuje pilnych zmian i twierdzi, że już pracuje nad jego udoskonaleniem.

- Przygotowuję specjalne szkolenia dla personelu, by od lipca można było u nas wdrożyć nowy system rejestracji - zaznacza szef szpitala. Według jego planu pacjenci będą mogli bez problemu dodzwonić się pod konkretny numer rejestracji specjalistycznej, bez zbędnego pośrednictwa centrali. Każdy dzwoniący będzie mógł ustalić dokładną godzinę wizyty.

Krzysztof Bestwina apeluje jednak do pacjentów o przestrzeganie terminów.

- Jeśli chory prześpi termin, albo spóźni się na wyznaczoną godzinę, będzie musiał ustalić nowy. Nie będziemy robić dla nikogo wyjątków - zaznacza Bestwina.

Odległych terminów nie jest jednak w stanie zmienić, bo zależą od okrojonych kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia.

- Mamy już znacznie przekroczone limity badań, których liczbę narzucił nam NFZ. Za nie nikt nam nie zapłaci - tłumaczy szef Nowego Szpitala.

Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto