Opuszczony kościół w Bukownie w coraz gorszym stanie. Pochłonie go zapadlisko? Decyzje o jego rozbiórce wydano już około 30 lat temu

Kościółek pod wezwaniem świętej Barbary w Bukownie powstał około roku 1870. Po wzniesieniu budynku był on ważnym miejscem, w którym skupiało się duchowe życie rodzin górniczych.

Niestety już w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku w jego konstrukcji zaczęły pojawiać się pęknięcia. Powstawały one przez prowadzoną tuż pod nim działalność górniczą. Wszystkie zniszczenia na bieżąco naprawiano a życie w świątyni kwitło aż do lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Wówczas budynek zdesakralizowano i przeznaczono do rozbiórki.

- W latach 90-tych parafia w Bolesławiu uzyskała od ZGH „Bolesław” odszkodowanie, ponieważ została wydana decyzja przez nadzór budowlany o konieczności rozbiórki tego obiektu. Tej rozbiórki parafia nie zrealizowała do dzisiaj - mówił w rozmowie z „Gazetą Krakowską” wiceburmistrz Bukowna Marcin Cockiewicz.

W kolejnych latach wiele osób podejmowało próby uratowania kościółka przed rozbiórką. Miały one polegać między innymi na obcięciu go ochroną planistyczną lub wpisaniem do rejestru zabytków. Niestety skończyły się one bez powodzenia.

Przez wszystkie lata, w których budynek stał opuszczony popadał on w coraz to większą ruinę. Obecnie odwiedzając go można zobaczyć liczne spękania elewacji, powybijane szyby, pordzewiałe elementy metalowe, odpadające tynk i farbę oraz wiele innych zniszczeń.

O tym, że budynek wybudowano nad dawnymi wyrobiskami górniczymi wiadomo było od zawsze. Do tej pory nie sprawiało to jednak dużego problemu. Ten powstał dopiero, gdy w powiecie olkuskim zaczął podnosić się poziom wód gruntowych i zaczęły występować zapadliska.

Obecnie nie da się przewidzieć, czy jedno z nich nie pochłonie kościółka w Bukownie. Wiadomo jednak, że obiekt w takim stanie, w jakim znajduje się obecnie w żadnym stopniu nie nadaje się do użytkowania.

Obecnie jedyną szansą na zachowanie kościółka w Bukownie jest rządowy program odbudowy zabytków „Polski Ład dla kultury”. Dofinansowania, które zostaną przyznane mogą pokryć do 98 procent wartości inwestycji.

- Poinformowaliśmy księdza proboszcza parafii w Bolesławiu o tym, że istnieje możliwość pozyskania środków na naprawę kościółka w Bukownie z Polskiego Ładu – zaznaczył w rozmowie z „Gazetą Krakowską” wiceburmistrz Bukowna Marcin Cockiewicz.

Na razie nie zapadła konkretna decyzja dotycząca złożenia odpowiedniego wniosku do kolejnej edycji Polskiego Ładu. Termin, w którym upłynie czas na składanie odpowiednich dokumentów upłynie 17 marca.