Kiedy część samochodów odjechała, na drodze pozostał opel vectra. Samochód miał zapalony silnik i włączone światła. Auto stało w miejscu. Inni kierowcy zaczęli się niecierpliwić, bo samochód utrudniał im przejazd.
W kolejce oczekiwał olkuski policjant, który postanowił sprawdzić, co jest powodem zachowania kierowcy, czy przypadkiem nie potrzebuje on pomocy.
Kiedy podszedł do opla, podobnie uczyniła kobieta, która również się zainteresowała sytuacją. Była to funkcjonariuszka Żandarmerii Wojskowej w Krakowie.
Okno samochodu było otwarte, a w aucie, kierowca…. spał. Funkcjonariusz musiał nim kilkakrotnie potrząsnąć, by ten w końcu się przebudził. Policjant najpierw zapytał mężczyznę, czy wszystko w porządku i czy nie potrzebuje pomocy, wtedy też poczuł od kierowcy silną woń alkoholu. Mężczyzna przyznał się, że jest pijany. Funkcjonariusz za zgodą kierowcy przejechał samochodem w miejsce, by nie blokować przejazdu innym pojazdom.
O zdarzeniu powiadomił dyżurnego olkuskiej komendy, który na miejsce skierował policyjny patrol. Badanie alkomatem wykazało, że 39-letni olkuszanin ma 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym.
- Największe „zdobycze” PRL-u, czyli za czym kolejka ta stoi. ZDJĘCIA
- Powrót do czasów PRL. Woda z saturatora, milicja i "ogórki"
- TOP 8 najczęstszych przewinień w dobie koronawirusa
- TOP 20 miejsc, gdzie wybrać się na majówkę
- 1 maja w Olkuszu na archiwalnych zdjęciach
- "Mydło i powidło" na wolbromskim targu. Klientów nie brakuje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?