Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olkusz: ul. Mazaniec kolejnym bublem. Wyremontowana droga już się sypie

Magda Wrzos-Lubaś
Mirosław Pilch ma dość ciągnących się remontów ulicy
Mirosław Pilch ma dość ciągnących się remontów ulicy Magda Wrzos-Lubaś
Długie na kilka metrów szczeliny, spękany asfalt wokół studzienek kanalizacyjnych i dziury między jednią a krawężnikiem - topniejący śnieg odsłonił tragiczny stan ul. Mazaniec w Olkuszu. Modernizacja ulicy zakończyła się kilka miesięcy temu, a już nadaje się ona do natychmiastowego remontu. Niestety, nie wiadomo kiedy usterki zostaną naprawione, ponieważ firma odpowiedzialna za remont jest w stanie upadłości.

- Naprawa asfaltu zakończyła się we wrześniu, a prace ciągnęły się w sumie ponad dwa lata. Mieliśmy nadzieję z sąsiadami, że to już koniec koszmaru - żali się Mirosław Pilch, mieszkający przy ul. Mazaniec. - Teraz znów będzie bałagan i kurz. O ile prace w ogóle ruszą - dodaje zdenerwowany mężczyzna.

Mieszkańcy twierdzą, że roboty były wykonywane wyjątkowo niestarannie. - Robotnicy kładli asfalt w trakcie ulewnego deszczu, a gdy ktokolwiek zwracał im uwagę, że to bez sensu, machali ręką. Teraz, gdy śnieg stopniał, zobaczyliśmy, w jak złym stanie znów jest droga - mówi pani Maria, mieszkanka okolicy. Uwagi olkuszan były tym bardziej zasadne, że na tym terenie trudno przeprowadzać remonty. Pod ul. Mazaniec jest bardzo wysoki poziom wód gruntowych. - W ramach prac modernizacyjnych wykonane zostało odwodnienie wgłębne, miało pomóc odwodnić podbudowę. Być może pojawiła się tam woda, której zamarzanie powoduje rozsadzanie nawierzchni - twierdzi Paweł Pacuń, dyrektor Zarządu Drogowego w Olkuszu.

Ul. Mazaniec jest fragmentem powiatowej drogi łączącej Olkusz i Bukowno, remontowanej od jesieni 2009 r. Renowację nawierzchni ulicy poprzedził remont kanalizacji nadzorowany przez olkuskie wodociągi. Terminy zakończenia robót przeciągały się wtedy miesiącami z powodu bankructwa firmy, która wygrała przetarg na wykonanie kanalizacji.

Teraz historia się powtarza. Firma Drog-bud ze Strzyżowa (woj. podkarpackie), odpowiedzialna za remont nawierzchni i budowę chodników, nie wywiązuje się z warunków umowy i opóźnia terminy ustalone w harmonogramie. Droga nie jest formalnie oddana do użytku, choć prace remontowe zakończyły się jesienią. Wciąż nie zakończony jest odbiór, który rozpoczął się 8 marca
- Sprawdzimy, co się dzieje. Jeśli usterki powstały z winy wykonawcy, zostanie wezwany do ich naprawy - zapewnia dyrektor Pacuń.

Niestety, nie będzie to łatwe. - Firma odpowiedzialna za remont nawierzchni oraz budowę chodników jest w stanie upadłości, więc bardzo trudno będzie cokolwiek wyegzekwować - dodaje. Obiecuje jednocześnie, że ZDP spróbuje załatwić sprawę jak najszybciej, ale terminów podać nie potrafi. Trudno też będzie od bankruta wyegzekwować kary za niedotrzymanie terminów. O poszukiwaniu nowego wykonawcy na razie nie ma mowy. A mieszkańcy Olkusza i Bukowna boją się, że znów czekają ich objazdy przez remont.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto