- Po przybyciu na posesję nie znaleźliśmy węża - opowiada dyżurny olkuskiej PSP. - Trawa na posesji była wysoka, więc nie mogliśmy go znaleźć. Przerażona mieszkanka nie była go w stanie opisać. Mówiła, że miał może metr. Wykluczyliśmy zatem fakt, że komuś uciekł egzotyczny wąż, a był to raczej jakiś pospolity polski wąż lub żmija.
- Osiedla czasów PRL w Małopolsce zachodniej. Bardzo się zmieniły
- Liubov Miruk z Projektu Lady przeszła długą drogę
- Pomożesz spełnić marzenie Oli o nowym wózku?
- Pień przy drodze. Rodzina mogła zginąć przez zaniedbanie?
- Panie z naszego regionu walczą o tytuł Miss Małopolski [ZDJĘCIA]
- Pustynia Błędowska na starych zdjęciach. Kiedyś piachu było więcej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?