Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olkusz: druga ofiara śmiertelna grypy

Małgorzata Gleń
Oddziałowa Paulina Kisielewicz w izolatce, w której zmarł pacjent zarażony świńską grypą
Oddziałowa Paulina Kisielewicz w izolatce, w której zmarł pacjent zarażony świńską grypą Małgorzata Gleń
W olkuskim Nowym Szpitalu na świńską grypę zmarł pacjent. To drugi taki przypadek w powiecie. Pierwszy nastąpił w październiku 2009 roku. Wtedy świńska grypa była czymś rzadkim. Teraz, jak twierdzą lekarze i epidemiolodzy, to większość przypadków grypy.

- Świńska grypa to po prostu tegoroczna grypa sezonowa - mówi Wojciech Heitzman, szef chrzanowskiego sanepidu. - Na szczęście przeważnie ma łagodny przebieg - uspokaja.

Czytaj także: Olkusz: rozebrali chodnik i zapomnieli złożyć

Jak wynika z danych, które lekarze pierwszego kontaktu przysyłają do sanepidu, w tym roku na terenie powiatu chrzanowskiego zanotowano około 800 zachorowań, w tym jeden przypadek potwierdzony grypy świńskiej typu AH1N1. Więcej próbek po prostu nie badano. Badania są drogie. W powiecie oświęcimskim w tym roku zachorowało już ponad 1200 osób. Nie było tam potwierdzonych przypadków AH1N1. W wadowickim jest 1364 zanotowań na grypę, w tym trzy potwierdzone tej świńskiej.

W olkuskim do tej pory zachorowało 1364 osób. Potwierdzone są cztery przypadki świńskiej grypy. Dwa u dzieci, które ciężko przechodziły chorobę. Jednym z nich jest pacjent olkuskiego Nowego Szpitala, który zmarł. Do szpitala trafił późno, już z wysoką gorączką. Wtedy był jeszcze przytomny. Wirus błyskawicznie zaatakował płuca i 48-latek z gminy Klucze słabł z godziny na godzinę. Zmarł po 24 godzinach od przyjęcia do placówki.

- Jeszcze zanim mieliśmy potwierdzone, że to wirus typu AH1N1, wdrożyliśmy leczenie przeciwwirusowe. Stan jednak szybko się pogarszał - mówi Ewa Łaskawiec, ordynator oddziału anestezjologii i intensywnej terapii, na którym zmarł pacjent. Jak przyznaje Agata Knapik, dyrektor olkuskiego sanepidu, zmarły pacjent wcześniej był okazem zdrowia. - Nic nie zapowiadało tego, że może tak ciężko przechodzić tę chorobę - mówi pani doktor. Dlatego lekarze ostrzegają. Gdy grypa trzyma dłużej niż 3-4 dni, niezwłocznie trzeba się zgłosić do lekarza, bo potem może być za późno.

Nie wolno bagatelizować objawów i grypę trzeba wyleczyć do końca. Lekarze zalecają też szczepienia ochronne. Lekarze obserwują, że nowych przypadków zachorowań na grypę jest mniej, co z pewnością jest pocieszające. - To nie znaczy, że już nie warto się szczepić. Co roku najgorszym okresem jest przełom lutego i marca - ostrzega Wojciech Heitzman.

Uważaj na grypę

Świńska grypa to zakaźna choroba układu oddechowego, którą powodują wirusy grypy typu A. Wirus atakujący teraz składa się z genomów grypy ludzkiej, ptasiej i świńskiej. Wirus grypy świń typu AH1N1 został wyizolowany po raz pierwszy u świń w 1930 roku. Leczenie i objawy są takie same jak w innych odmianach grypy. Proste czynności związane z przestrzeganiem higieny osobistej zmniejszają ryzyko zakażenia, np. dokładne i częstsze mycie rąk, unikanie kontaktu z przedmiotami dotykanymi przez chorego. Osoba, u której wystąpiły objawy wskazujące na grypę, w miarę możliwości powinna unikać bezpośredniego kontaktu z innymi osobami.
(mmg)

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Matkobójca stanie przed sądem
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto