Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Busiarz nie sprzedał biletu z ulgą. Kara go nie ominie?

Redakcja
Kazimierz Zieliński pokazuje orzeczenie o stopniu niepełnosprawności wydane przez Starostwo Powiatowe w Olkuszu
Kazimierz Zieliński pokazuje orzeczenie o stopniu niepełnosprawności wydane przez Starostwo Powiatowe w Olkuszu Katarzyna Ponikowska
Pan Kazimierz, mimo że ma pierwszy stopień niepełnosprawności musiał zakupić cały bilet. Żadna instytucja nie poczuwa się do tego, by sprawdzać, czy przewoźnicy respektują zniżki.

Kazimierz Zieliński z Olkusza skarży się, że został źle potraktowany przez busiarza. Mało tego, kierowca pojazdu nie uwzględnił jego orzeczenia o niepełnosprawności i kazał mu płacić cały bilet. Olkuszanin zamierza walczyć o sprawiedliwość.

Rzucił się na pasażera
Do zdarzenia doszło w piątek 19 sierpnia. Pan Kazimierz jechał z Olkusza do pracy w Krakowie. Dorabia jako ochroniarz w budynku Wydziału Humanistycznego Akademii Górniczo-Hutniczej. Do busa wsiadł na os. Pakuska ok. godz. 5.40 rano (bus startuje o 5.30 z przystanku Supersam).

- Wyciągnąłem swoje orzeczenie o pierwszym stopniu niepełnosprawności, by pokazać kierowcy. Ten zażądał jednak legitymacji i groził, że jeśli jej nie pokażę, to mnie wysadzi z busa - opowiada Kazimierz Zieliński. Mężczyzna czeka akurat na przedłużenie ważności legitymacji, dlatego posługuje się orzeczeniem wydanym na kartce, które powinna być tak samo traktowana jak legitymacja.

Pan Kazimierz jeździ z tym drukiem od 8 sierpnia, czyli od dnia, kiedy została ona wydana przez Starostwo Powiatowe w Olkuszu. I do tej pory nie miał problemów. - Na nic zdały się moje tłumaczenia, że naprawdę jestem niepełnosprawny. Kierowca odpowiedział mi na to, że jak się ma grupę inwalidzką, to się siedzi w domu, a nie pracuje - opowiada.

Postanowił zapłacić cały bilet - 7 zł, bo musiał dojechać do Krakowa. Tymczasem powinien zapłacić 4,41 zł. Kiedy pan Kazimierz wysiadał w Krakowie, chciał zrobić zdjęcie busa. - Ale kierowca rzucił się w moją stronę. Zaczął krzyczeć, że zaraz zadzwoni na policję, wyrwał mi telefon i nie chciał oddać. Dawno nie spotkałem się z takim chamstwem i bezczelnością - mówi rozżalony Kazimierz Zieliński.

Zwykle stara się nie denerwować, bo jest po dwóch zawałach. Ma też wszczepiony kardiowerter (defibrylator serca) i w związku z tym ma grupę inwalidzką, ale w tej sytuacji ciśnienie mu skoczyło. - Blisko było do tego, by ten kierowca mnie uderzył - twierdzi mężczyzna.

Kto kontroluje ulgi?
Próbowaliśmy ustalić w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego, który przewoźnik realizował feralny kurs. Mimo, że to urzędnicy wydają busiarzom zezwolenia na przewozy i mają ich dane i rozkłady jazdy, nie potrafili nam na to pytanie odpowiedzieć.

UMWM jako organ nadzorujący pracę przewoźników, nie poczuwa się też do odpowiedzialności, by zdyscyplinować firmę, której pracownicy zachowują się skandalicznie. W biurze prasowym UMWM poinformowano nas też, że to właściciel firmy przewozowej sam ma kontrolować kierowców, jeśli chodzi o stosowanie przez nich zniżek. Dlaczego jednak przewoźnik miałby donosić na swoich pracowników? To przecież nie leży w jego interesie.

Biuro prasowe UMWM twierdzi też, że kontrolę w zakresie respektowania ulg ustawowych mają przeprowadzać Inspekcje Transportu Drogowego i Urząd Skarbowy. W tej drugiej instytucji twierdzą, że wcale nie mają takich obowiązków. Można za to zwrócić się do ITD. Jak dowiedzieliśmy się w Wydziale Komunikacji i Promocji ITD, jeżeli należność za przewóz pobierana jest niezgodnie z cennikiem opłat, inspektorzy ITD wszczynają postępowanie wyjaśniające wobec przewoźnika. Sprawę można zgłosić do Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego na ul. Bratysławskiej 5 w Krakowie, nr tel. 12 416 51 20. Właścicielowi firmy grozi za to kara nawet 2 tys. zł.

Niedawo opisywaliśmy zdarzenie, gdy kierowca odmówił przejazdu ulgowego niewidomemu mężczyźnie. Takie sytuacje trudno zrozumieć, bo przewoźnicy wcale na biletach z ulgą ustawową dla inwalidów nie tracą. Każdy z nich może bowiem podpisać z Urzędem Marszałkowskim Województwa Małopolskiego umowę, na podstawie której należą się im dopłaty. Wszyscy kursujący na trasie między Olkuszem a Krakowem umowy mają. W tym roku UMWM na dopłaty w całym województwie ma zarezerwowane aż 58 mln zł!

Teoretycznie dowodem sprzedaży ulgowego biletu dla UMWM jest kopia paragonu, tylko że kierowcy nie zawsze je wydają, o czym też wielokrotnie pisaliśmy. - I tu jest pole do oszustw. Wystarczy, że busiarz dziennie nabije sobie kilka „lewych” biletów z ulgą, nikogo nie przewożąc. I tak zarobi, bo urząd odda mu różnicę - mówi osoba związana z komunikacją w Olkuszu.

Oficjalna skarga
Pan Kazimierz nie zamierza tak zostawić tej sprawy. - Tu już nie chodzi o te parę groszy. Mam swoje prawa i będę o nie walczył - zapowiada. Zamierza złożyć w Urzędzie Marszałkowskim oficjalną skargę. Ma nadzieję, że dzięki temu jego sprawa zostanie poważnie potraktowana.

UMWM obiecuje, że jeśli taka skarga wpłynie, podejmie działania mające na celu wyjaśnienie sytuacji.

Ulgi dla osób niepełnosprawnych w busach i autobusach pozamiejskich:
* Osoby niewidome będące osobami niezdolnymi do samodzielnej egzystencji - 51 proc. ulgi
* Osoby z pierwszą grupą niepełnosprawności - 37 proc. ulgi

Dopłaty do ulg
Dopłaty do biletów ulgowych pokrywane są z budżetu państwa, a UMWM przekazuje te środki przewoźnikom. W tym roku kwota przewidziana na ten cel w Małopolsce to aż 58 mln zł! Dopłaty do przewozów z tytułu stosowania ulg ustawowych otrzymują wyłącznie ci przewoźnicy, którzy podpisali z województwem małopolskim stosowne umowy. Podpisanie takiej umowy nie jest narzucone przepisami, ale stosowanie ulg już tak, więc w każdym kursowym busie można żądać sprzedaży biletu z ulgą.

Wysokość dopłat do przewozów jest różna w odniesieniu do poszczególnych przewoźników, gdyż zależy m.in. od ilości posiadanych zezwoleń na przewozy regularne, częstotliwości kursowania, liczby przewożonych pasażerów, a tym samym sprzedanych biletów z ulgami ustawowymi, cen biletów, atrakcyjności linii.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Olkusz. Busiarz nie sprzedał biletu z ulgą. Kara go nie ominie? - Olkusz Nasze Miasto

Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto