Młody chemik dostał od rządu 178 tys. zł na własne badania

- Dostałem 178 tysięcy złotych na własne badania naukowe i możliwość rozpoczęcia studiów doktoranckich bez tytułu magistra - cieszy się 24-latek. Rządowe wsparcie otworzy mu drzwi do kariery, choć już dziś może pochwalić się sukcesami naukowymi.

Dawid był uczniem I Gimnazjum w Olkuszu. - Już wtedy zainteresowałem się chemią. Miałem wspaniałą nauczycielkę, która przygotowała mnie do konkursu chemicznego. Jako laureat mogłem uczyć się w dowolnym liceum - wspomina.
Wybrał I LO w Olkuszu. Będąc licealistą w 2007 roku pojechał na XXXIX Międzynarodową Olimpiadę Chemiczną w Moskwie i wraz z trzema kolegami wywalczył drużynowo czwartą lokatę w świecie.

Dziś Dawid studiuje chemię na Uniwersytecie Warszawskim i pracuje w Instytucie Chemii Organicznej Państwowej Akademii Nauk. - Zdobywam doświadczenie w kilkunastoosobowym zespole specjalistów. Zajmuję się badaniami podstawowymi w chemii organicznej, czyli czystą nauką - tłumaczy młody naukowiec. - Niewykluczone jednak, że pewnego dnia ktoś wykorzysta wyniki naszych badań w leczeniu jakiejś choroby lub skonstruuje urządzenie nautralizujące wykryte przez nas związki - dodaje.

Dawid może pochwalić się też pierwszymi publikacjami w prestiżowych, międzynarodowych czasopismach naukowych. - Dwa artykuły już się ukazały, kolejny będzie wkrótce - mówi z uśmiechem. Nie ukrywa jednak, że najbardziej emocjonuje go sam proces badania. - Nigdy nie wiadomo, jakie będą jego efekty. Czasem roczna praca nie przynosi oczekiwanych rezultatów, a w jeden dzień odkrywa się coś nadzwyczajnego - tłumaczy.

Przepis na sukces?
- Trzeba mieć trochę szczęścia, pieniądze na badania, intuicję chemika i ogromne doświadczenie - wylicza Dawid. Aby je zdobyć, ciężko pracuje, wyjeżdża na konferencje naukowe i bardzo dużo czyta. Inspirują go inni naukowcy, śledząc ich dokonania najczęściej przychodzą mu do głowy najciekawsze eksperymenty.

Pieniądze z grantu przeznaczy na kontynuację prowadzonych badań. Ma na to trzy lata. - Może uda się też w końcu przeforsować własne pomysły - mówi z nadzieją Dawid. Potem marzy jeszcze o wyjeździe za granicę na staż. Chciałby uczyć się od najlepszych.