Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia: uczniowie stawiają na szkoły zawodowe

Ewena Żebrak
Patrycja, Ewa, Kamil i Wojtek z Zaborza są po konsultacjach z doradcą zawodowym
Patrycja, Ewa, Kamil i Wojtek z Zaborza są po konsultacjach z doradcą zawodowym Ewelina Żebrak
Uczniowie gimnazjów, którzy od dziś do czwartku piszą testy kompetencji, po ukończeniu szkoły coraz chętniej wybierają szkoły zawodowe. Wszystko dlatego, że w urzędach pracy najwięcej jest ofert zatrudnienia dla fachowców znających się na konkretnej robocie. Młodzi to widzą i mają zamiar wykorzystać.

- Liceum nic mi nie daje oprócz średniego wykształcenia, które równie dobrze mogę zdobyć w technikum - mówi Kamil Zając z klasy trzeciej gimnazjum nr 2 w Zaborzu. - Chcę zostać informatykiem, a najlepsza opcja dla mnie to technikum, bo w zawodówkach nie ma takiej klasy. Zamierzam zdobyć zawód, iść do pracy i ewentualnie studiować dalej. W takiej kolejności - tłumaczy uczeń.

Od dwóch lat wśród gimnazjalistów jest mniejsze zainteresowanie liceami. Uczniowie wybierają szkoły zawodowe (zasadnicze i technika), ponieważ po dwóch-czterech latach mają konkretne umiejętności, a tym samym możliwość szybszego zatrudnienia.

- Sama wybrałam liceum o profilu biologiczno-chemicznym, bo chcę iść na medycynę - mówi Patrycja Puskarczyk z Zaborza. - Uważam jednak, że jeśli ktoś nie zamierza studiować, to bez zastanowienia powinien iść do zawodówki albo technikum. Po kilku latach ma pewną pracę, zamiast miejsca na liście w pośredniaku - mówi.

W wielu szkołach uczniowie mają możliwość konsultacji z doradcą zawodowym. To osoba, która indywidualnie pomoże każdemu gimnazjaliście w podjęciu decyzji o wyborze szkoły. - Zachęcam uczniów do wyboru szkół zawodowych - mówi Anna Kotara, doradca w gimnazjum w Zaborzu. - Tłumaczę im, że po skończeniu liceum rejestrując się w urzędzie pracy, nie spotkają kolegów którzy ukończyli zawodówki - dodaje.

W zasadniczych szkołach zawodowych uczniowie zdobywają umiejętności na praktykach, z których zdają egzaminy. W technikach jest podobnie, jednak te szkoły kończą się maturą. - Wybierając zawodówkę nikt nie zamyka sobie drogi dalszej edukacji - tłumaczy Anna Kotara. - Uczeń zawsze może pójść do liceum czy technikum, ale fachu, który zdobył, nikt już mu nie zabierze. To naprawdę bardzo dobre rozwiązanie - tłumaczy.

W Powiatowym Urzędzie Pracy w Oświęcimiu urzędnicy potwierdzają, że największe zapotrzebowanie jest na fachowców. - Wiele szkół zawodowych w obecnych czasach jest lepszych niż niejedne studia - wyjaśnia Wiesława Drabek-Polek, dyrektor urzędu pracy. - Osoby np. po zarządzaniu mają małe szanse na znalezienie pracy, a kierunki humanistyczne nie dają w ogóle możliwości zatrudnienia - tłumaczy dyrektor.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto