Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia. Koronawirus i nowe rozporządzenie paraliżuje pracę w przychodniach. Wyjazdów do zakażonych 60 plus nie ma

Monika Pawłowska
Monika Pawłowska
Zgodnie z nowym rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia, lekarze rodzinni mają obowiązek udać się na wizytę domową do każdego pacjenta po 60. roku życia z pozytywnym wynikiem testu na Covid-19, o ile takie będzie życzenie chorego.
Zgodnie z nowym rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia, lekarze rodzinni mają obowiązek udać się na wizytę domową do każdego pacjenta po 60. roku życia z pozytywnym wynikiem testu na Covid-19, o ile takie będzie życzenie chorego. Pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Piąta fala pandemii koronawirusa nabiera impetu. Rosnąca w szalonym tempie liczba zakażeń, paraliżuje pracę nie tylko szpitali, ale również w przychodniach podstawowej opieki zdrowotnej. Lekarzy i pielęgniarek jest za mało, są przepracowani, a dokładanie im obowiązków powoduje frustrację i niezadowolenie dyrektorów i personelu medycznego. Zgodnie z nowym rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia, lekarze rodzinni mają obowiązek udać się na wizytę domową do każdego pacjenta po 60. roku życia z pozytywnym wynikiem testu na Covid-19, o ile takie będzie życzenie chorego. - To niewykonalne - mówią dyrektorzy POZ-ów.

W powiecie oświęcimskim trudna sytuacja w przychodniach POZ

Trudna sytuacja systemu ochrony zdrowia w Polsce związana z piątą falą i wysoce zakaźnym wariantem Omikron, przewija się w rozmowie z wieloma lekarzami i dyrektorami placówek służby zdrowia. Ten wariant jest co prawda łagodniejszy, ale też bardziej zakaźny, przez co znacząco obciąża szpitale, ale też pracę medyków podstawowej opieki zdrowotnej.

Jeszcze przed pandemią koronawirusa, wiele ośrodków zdrowia borykało się z brakiem lekarzy i pielęgniarek. Covid-19 tylko pogłębił trudną sytuację.

- Spełniamy normy Narodowego Funduszu Zdrowia, który zakłada jednego lekarza na 2,5 tys. pacjentów

- mówi lek. med. Wojciech Wokulski, dyrektor Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego w Oświęcimiu, w skład którego wchodzą cztery przychodnie. - W przychodni na ul. Czecha, jest teraz poniżej normy, więc pacjenci muszą uzbroić się w cierpliwość. Ciągle szukamy lekarzy, przydałoby się ich więcej, ale gdzie ich znaleźć? Młodzieży kompletnie nie ma, a starsi przechodzą na emeryturę. Niektórzy chorują - dodaje.

Jego zdaniem, trudno im się zdecydować na podjęcie pracy w podstawowej opiece zdrowotnej, a jeszcze wcześniej na wybór specjalizacji. Jeśli już, wybierają te najbardziej intratne jak m.in. ginekolog, stomatolog czy okulista.

- Czas covidowy jest trudny dla nas wszystkich, a kolejne obowiązki nakładane na lekarzy nie zmniejszają problemu

- mówi Wojciech Wokulski. - Dziennie przyjmujemy ok. 850 pacjentów, takie mamy moce przerobowe i tak pracujemy. To praca z pacjentem, teleporady, recepty, wizyty domowe. Jeśli gdzieś „przykręcamy śrubę”, to na papierologii. Staramy się, aby każdy pacjent był przyjęty tego samego dnia – dodaje.

Od niedawna doszedł jeszcze jeden obowiązek. Rozporządzenie resortu zdrowia nakłada na lekarzy Podstawowej Opieki Zdrowotnej przebadanie pacjenta po 60. roku życia z pozytywnym wynikiem testu na Covid-19. Ma na to 48 godzin. - Zresztą dlaczego pacjentów 60 plus, a nie 60 minus? Teraz oni najczęściej chorują – dodaje.

Podobna sytuacja w gminie Kęty. Tu też brakuje lekarzy, a chorych wciąż przybywa. W pierwszej kolejności przyjmowani są ci najbardziej wymagający konsultacji lekarskich. Lżej chorzy czekają na wizytę do następnego dnia. O wyjazdach w teren z minuty na minutę nie ma mowy.

- Ze względu na ogromne braki lekarzy POZ nie będę mógł wywiązać się z tego rozporządzenia

- przyznaje lek. med Adam Piskorz, dyrektor Gminnego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Kętach. - Jedna wizyta domowa wraz z dojazdem do chorego, zabezpieczeniem przeciwwirusowym (założeniem środków ochrony osobistej), powrotem do gabinetu, dezynfekcją, wystawieniem recept, zajmuje lekarzowi średnio dwie godziny. W tym czasie w przychodni mógłby przyjąć 10 pacjentów - dodaje.

Jak podkreśla, jeżeli rozporządzenie ma być realizowane, to kosztem wizyt osobistych wykonywanych przez lekarza w poradni.

- Dotychczasowy system opierający się na wstępnej ocenie stanu zdrowia chorego w czasie teleporady i ewentualną  następną wizytą domową był optymalny

- mówi doktor Adam Piskorz. - Znaczna część pacjentów przechodzi Covid-19 bardzo lekko i nie ma konieczności badania przez lekarza w ciągu 48 godzin. Oczywiście,  ci chorzy którzy wykazują jakiekolwiek niepokojące objawy byli badani w  jak najkrótszym czasie - dodaje. 

W Gminnym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Kętach również brakuje lekarzy.

- Potrzeby są duże. Na już, potrzebujemy lekarza rodzinnego, przyjąłbym również laryngologa – mówi dyrektor Adam Piskorz.
Jak przekonują lekarze i dyrektorzy, nowe rozporządzenie jest awykonalne i dezorganizuje pracę przychodni.

Kolejny bubel, to darmowe testy covidowe we wszystkich aptekach. W Małopolsce zachodniej przetestujecie się za darmo w trzech aptekach w Chrzanowie, jednej w Andrychowie i Bolesławiu w pow. olkuskim. W powiecie oświęcimskim do środy w żadnej.

Z problemami kadrowymi boryka się także Szpital Powiatowy w Chrzanowie, który jest wiodącą placówką w Małopolsce zachodniej w walce z koronawirusem. Tam brakuje przede wszystkim pielęgniarek, których teraz potrzeba jeszcze więcej z uwagi na specyfikę funkcjonowania oddziałów covidowych. W efekcie wiele z nich musi brać dodatkowe dyżury, by zapewnić odpowiednią opiekę chorym. Jak mówią - pracują ponad siły.

W ostatnim półroczu udało nam się zatrudnić aż 21 pielęgniarek. To ogromny sukces zważywszy, jak mało jest ich dostępnych na rynku pracy. Wciąż jednak mamy wakaty. Obecnie brakuje ok. 15 pielęgniarek - wylicza Artur Baranowski, dyrektor szpitala.

W Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Sana-Med w Olkuszu natomiast sytuacja wygląda... bardzo dobrze. Obecnie w placówce dyżuruje pięciu lekarzy i siedem pielęgniarek. Dziennie kadra przychodni przyjmuje około 300 pacjentów. Mieszkańcy korzystają z usług medycznych stacjonarnie, choć zdarzają się także wizyty w formie teleporady.

**FLESZ - Premier o obowiązku szczepień i V fali pandemii

od 16 lat

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto