Koncert charytatywny w Olkuszu. Artyści z Piwnicy Pod Baranami zagrali dla Marysi i Kacpra

Kacper ma 20 lat i całe życie jeździ ma wózku. Jest niewładny od pasa w dół. Marysia ma dopiero 4,5 roku, a już są problemy z jej sercem, wątrobą i nerkami. Oboje potrzebują pomocy, ponieważ rehabilitacje, częste pobyty w szpitalu i specjalistyczny sprzęt pochłaniają masę pieniędzy. Zespół Szkół nr 3 im. Antoniego Kocjana zorganizował dla nich koncert charytatywny.

- Marysia ma zespół wad wrodzonych. W tym momencie wymaga operacji serca i przeszczepu wątroby - podkreśla mama dziewczynki, Katarzyna Mitusińska. - Obie są pilne, ale jedna wyklucza drugą, więc nie jest to proste - dodaje. Jedną operację wątroby już miała. Ma też usuniętą lewą nerkę. Jest pod stałą kontrolą lekarzy, wymaga częstych hospitalizacji. - Czasem w szpitalu spędzamy nawet 2-3 miesiące - mówi pani Katarzyna, która nie pracuje, tylko opiekuje się córką. Pieniądze są potrzebne na częste wyjazdy do szpitala do Warszawy i pobyt na miejscu. Pani Katarzyna nie ukrywa, że jest im czasem ciężko, ale jakoś sobie radzą. - Marysia jest bardzo śmiała, na każde pytanie zna odpowiedź i ma taki zasób słownictwa, że czasem nas tym zadziwia - śmieje się mama Marysi. Dziewczynka, mimo opóźnienia fizycznego, jest bardzo inteligentna. - Jakby była mądrzejsza życiowo od tego, co ją spotkało - dodaje pani Katarzyna.

Kacper urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową, tzw. rozszczepem kręgosłupa. Nie chodzi, porusza się na wózku. Nie ma czucia od pasa w dół, choć jak podkreśla jego mama, Marta Sawczyńska dzięki rehabilitacji rusza trochę nogami i może np. jeździć na rowerku stacjonarnym. Ale rehabilitacja kosztuje. Bardzo drogi jest też specjalistyczny sprzęt. - Staramy się o wózek, który kosztuje 8 tys. Potrzebujemy jeszcze 5 tys. - mówi pani Marta.
Kacper jest samodzielny, uczy się w szkole w Busko-Zdroju, świetnie radzi sobie na wózku. Teraz jego marzeniem jest rower dla osób niepełnosprawnych, który kosztuje aż 17 tys. - Gdyby nas było na niego stać, myślę, że Kacper zacząłby trenować - mówi jego mama.

W poniedziałek (3 czerwca) w Olkuszu dla Kacpra i Marysi zagrali artyści z krakowskiej Piwnicy pod Baranami. - Koncert się udał. Darczyńcy okazali się bardzo hojni. Nadal wpływają pieniądze na konto - cieszy się Bożena Kazuch z ZS nr 3, organizatorka wydarzenia. Zarówno Marysia jak i Kacper są podopiecznymi Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" (ul. Łomiańska 5, 01 - 685 Warszawa). Pieniądze dla chorych można ciągle wpłacać na konta: 61 1060 0076 0000 3310 0018 2660, tytułem: koncert charytatywny ZS nr 3 w Olkuszu Mitusińska nr 12505 Sawczyński nr 1897. - Koncerty na podopiecznych fundacji organizujemy od 6 lat. Przez ostatnie 3 lata wspieraliśmy Czarka Surmę, ale teraz jego mama powiedziała, że inne dzieci też potrzebują pomocy - podkreśla Bożena Kazuch.